W ogłoszonej 5 marca szerokiej kadrze Paulo Sousa umieścił aż 35 zawodników, w tym ośmiu debiutantów i trzech dawno niewidzianych na zgrupowaniu reprezentacji piłkarzy. Od razu jednak PZPN zastrzegł, że 15 marca lista zostanie okrojona z kilku nazwisk.
Biorąc pod uwagę, że Biało-Czerwoni w ciągu sześciu dni rozegrają trzy mecze, a selekcjoner będzie chciał "dotknąć" swoich nowych podopiecznych, ostateczne powołanie otrzyma 27-28 piłkarzy. Tylu też na jesienne, trzymeczowe "okienka" powoływał Jerzy Brzęczek.
Nowe twarze
Podczas swojego expose Sousa zdradził, że w kręgu jego zainteresowań jest 8-10 piłkarzy klubów PKO Ekstraklasy, ale po przyjrzeniu się rozgrywkom bliżej, nie był już takim optymistą. Ostatecznie, w szerokiej kadrze znalazł miejsce dla sześciu przedstawicieli polskiej ligi, a zaproszenie na zgrupowanie najprawdopodobniej wyśle trzem: Kamilowi Piątkowskiemu z Rakowa oraz Bartoszowi Kapustce i Bartoszowi Sliszowi z Legii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
Pierwszy to odkrycie ostatnich miesięcy, którego potencjał dostrzegli skauci Red Bulla Salzburg. 20-letni obrońca już w styczniu podpisał kontrakt z austriackim klubem, który jest jedną z najlepszych szlifierni diamentów w Europie. Więcej TUTAJ. Slisz natomiast skorzystał na kontuzjach Krystiana Bielika i Jacka Góralskiego. 22-latek przyjedzie na zgrupowanie jako zapasowa "6" i po naukę u boku Grzegorza Krychowiaka.
Z kolei Kapustka będzie bohaterem jednego z bardziej spektakularnych powrotów do kadry. Dwa lata temu o tej porze występował w II-ligowym belgijskim OH Leuven, czyli na peryferiach wielkiej piłki. Mało tego, jako zawodnik tego klubu doznał poważnej kontuzji kolana i był wyłączony z gry przez półtora roku. A teraz jest liderem Legii, czołowym piłkarzem PKO Ekstraklasy i pojawi się na zgrupowaniu drużyny narodowej po 1588 dniach przerwy. Więcej o odrodzeniu 14-krotnego reprezentanta kraju pisaliśmy TUTAJ.
Czwartą nową twarzą na zgrupowaniu ma być Michał Helik. 25-letni obrońca Barnsley FC to absolutny debiutant. Kiedyś bywał powoływany do młodzieżowej kadry, a i tak nie był jej pierwszoplanową postacią. Teraz na zapleczu Premier League imponuje formą, a wstępne powołanie jeszcze go uskrzydliło. W dwóch ostatnich meczach z Derby i Bournemouth był najlepszy na boisku, a w tym drugim spotkaniu strzelił gola - już 6. w sezonie. Co istotne, Barnsley gra ustawieniem z trzema środkowymi obrońcami, a właśnie z tego systemu chce korzystać Sousa i potrzebuje wykonawców go znających.
Tymoteusz Puchacz (Lech Poznań), Rafał Augustyniak (Ural Jekaterynburg) Sebastian Kowalczyk i Kacper Kozłowski (Pogoń Szczecin) i Karol Świderski (PAOK Saloniki) oraz "odkurzeni" przez Sousę Paweł Dawidowicz (Hellas Werona) i Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf) dostali sygnał, że są w orbicie zainteresowań, ale na razie zrobili za mało, by dostać powołanie. Znaleźli się w szerokiej kadrze na zachętę.
Grosik na kredyt
O swoją pozycję w reprezentacji nie musi się martwić Kamil Grosicki. Choć nie gra w West Bromwich Albion i grać nie będzie (w weekend na własną prośbę wystąpił w rezerwach), selekcjoner ma obdarzyć go zaufaniem. To w końcu piłkarz sprawdzony w mocniejszych od polskiej ligach i weteran, którego doświadczenie przyda się drużynie narodowej. Tym bardziej że inni skrzydłowi wcale nie rzucają na kolana swoją formą.
W identycznym położeniu co Grosicki jest stawiający pierwsze kroki w kadrze Michał Karbownik. Po przejściu do Brighton and Hove Albion nie doczekał się jeszcze debiutu w Premier League. Wręcz przeciwnie, stracił miejsce w meczowej kadrze. W marcu 20-latek zagra raczej w "młodzieżówce" Macieja Stolarczyka. To ten ósmy skreślony przez selekcjonera.
W piątek pod znakiem zapytania stanął udział w zgrupowaniu Arkadiusza Recy. Obrońca Crotone nie dokończył meczu z Lazio z powodu bólu w pięcie, ale według naszych informacji, nie jest to poważny uraz, który wykluczy go z gry przeciwko Węgrom, Andorze i Anglii. Więcej TUTAJ.
Sousa ścisłą kadrę na marcowe mecze eliminacji MŚ 2022 ogłosi podczas specjalnej konferencji prasowej, która rozpocznie się w samo południe. Transmisję będzie można śledzić na kanale YouTube "Łączy nas piłka".
Szeroka kadra Polski na mecze z Węgrami, Andorą i Anglią:
Bramkarze: Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina), Łukasz Fabiański (West Ham United), Łukasz Skorupski (Bologna FC), Wojciech Szczęsny (Juventus FC).
Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton FC), Bartosz Bereszyński (UC Sampdoria)
Paweł Dawidowicz (Hellas Werona), Kamil Glik (Benevento Calcio), Michał Helik (Barnsley FC), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów), Kamil Piątkowski (Raków Częstochowa), Tymoteusz Puchacz (Lech Poznań), Arkadiusz Reca (FC Crotone), Maciej Rybus (Łokomotiw Moskwa), Sebastian Walukiewicz (Cagliari Calcio).
Pomocnicy: Rafał Augustyniak (Urał Jekaterynburg), Kamil Grosicki (West Bromwich Albion), Kamil Jóźwiak (Derby County), Bartosz Kapustka (Legia Warszawa), Michał Karbownik (Brighton & Hove Albion FC), Mateusz Klich (Leeds United), Sebastian Kowalczyk (Pogoń Szczecin), Kacper Kozłowski (Pogoń Szczecin), Grzegorz Krychowiak (Łokomotiw Moskwa), Karol Linetty (Torino FC), Jakub Moder (Brighton & Hove Albion FC), Przemysław Płacheta (Norwich City FC), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Sebastian Szymański (Dynamo Moskwa), Piotr Zieliński (SSC Napoli).
Napastnicy: Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf), Robert Lewandowski (Bayern Monachium), Arkadiusz Milik (Olympique Marsylia), Krzysztof Piątek (Hertha BSC), Karol Świderski (PAOK FC).