Arsene Wenger chce zmian w kalendarzu. Jego plan uderza w Ligę Narodów UEFA
Wieloletnie doświadczenie Arsene'a Wengera owocuje pomysłami na zmiany w piłkarskim kalendarzu. Były trener Arsenalu uważa, że powinny w nim pozostać tyko najważniejsze imprezy mistrzowskie, które mają znaczenie.
Były trener Arsenalu uważa, że cztery lata przerwy pomiędzy kolejnymi edycjami mistrzostw świata czy Europy to za długo. Według niego powinny zostać zniesione wszystkie inne rozgrywki, a najważniejsze turnieje odbywać się co dwa lata.
- Najważniejsze są największe imprezy, takie jak mundial czy mistrzostwa kontynentalne. Wszystkie inne zawody powinny zniknąć z kalendarza, powinny zostać wyłącznie te, które mają znaczenie - mówił w rozmowie z beIN Sports.
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa idealnie przygotowany. "Cytował papieża i dziękował za każde pytanie"Chodzi mu o dobro piłkarzy. - Średni wiek ekip na turniejach to 27-28 lat. Ponieważ imprezy te rozgrywane są co cztery lata, to uczestnicy mają niewielkie szanse na wygranie ich ponownie, bo będą mieli odpowiednio 32-33 lata - stwierdził.
FIFA planuje gruntowne zmiany w kalendarzu piłkarskim. Ma je wkrótce ogłosić. - W FIFA z Giannim Infantino staramy się spotykać ze wszystkimi stronami, by dojść do porozumienia - wyjawił. Wenger jest bliskim doradcą prezesa FIFA.
Były trener zwraca też uwagę ścieżkę awans do głównych turniejów. Optuje za zmniejszeniem liczby rund kwalifikacyjnych. - Ważna jest miesięczna przerwa dla piłkarzy, by odpoczęli fizycznie. Potrzebują tego. Mniej rund oznaczałoby też mniej bloków reprezentacyjnych - podkreślił.
Czytaj też:
"Jest w wyjątkowej formie". Była gwiazda Bundesligi o szansach Lewandowskiego na rekord
Robert Lewandowski nie zagra z Anglią? Są nowe informacje