Zwrot w sprawie Arkadiusza Milika. Zbigniew Boniek przekazał dobre wieści!

Getty Images / Nicolò Campo/LightRocket  / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Nicolò Campo/LightRocket / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Po środowej decyzji władz Ligue 1 wydawało się, że nie ma szans na występ Arkadiusza Milika w meczu elim. MŚ 2022 z Anglią w Londynie. Zbigniew Boniek uspokaja. - Jestem pewien, że Milik będzie mógł zagrać na Wembley - mówi Interii prezes PZPN.

Władze Ligue 1 poinformowały w środę (17.03.) o tym, że piłkarze występujący w pierwszej i drugiej lidze francuskiej nie będą mogli brać udziału w zgrupowaniach i meczach swoich reprezentacji poza Unią Europejską (więcej TUTAJ>>). Decyzja ta uderza m.in. w Arkadiusza Milika, napastnika Olympique Marsylia, który 31 marca nie mógłby wspomóc reprezentacji Polski w meczu z Anglią w Londynie.

Wszystko wskazuje jednak na to, że sprawa nie jest przesądzona, o czym informowaliśmy już wcześniej (więcej TUTAJ>>). Teraz pojawiły się optymistyczne informacje. Przekazał je Zbigniew Boniek, prezes PZPN, w rozmowie z interia.pl.

- Rozmawiałem dziś rano (w czwartek - przyp. red.) z prezesem francuskiej federacji Noelem Le Graetem, który jest moim dobrym kolegą i jestem pewien, że Arkadiusz Milik będzie mógł zagrać na Wembley - mówi Interii Zbigniew Boniek.

ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa idealnie przygotowany. "Cytował papieża i dziękował za każde pytanie"

Z relacji Bońka wynika, że Le Graet polecił polskiej federacji przygotowanie odpowiednich dokumentów i przestrzeganie warunków (prezes PZPN nie zdradził szczegółów), które umożliwią Milikowi występ na Wembley.

Szef PZPN ujawnił, że obostrzenia, które wprowadziły francuskie kluby, mają dotyczyć przede wszystkim zawodników mających udać się do Afryki na eliminacje Pucharu Narodów.

Zbigniew Boniek już wcześniej wyraził zdziwienie decyzją władz Ligue 1, zwracając uwagę na fakt, z kim zmierzy się w marcu reprezentacja Francji. "Czyli przyjaciele z Francji wymyślili sobie tak - nasza francuska reprezentacja gra dwa mecze w tym okienku poza Unią (Kazachstan i Bośnia) i jest wszystko ok, ale obcokrajowcom dajemy zakaz grania poza Unią. Prześpijmy się" - napisał w środę Boniek na Twitterze.

- To się kupy nie trzyma - kpi Zbigniew Boniek w interia.pl.

Prezes PZPN został zapytany także o to, czy na Wembley zobaczymy polskich napastników z Bundesligi - Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium oraz Krzysztofa Piątka z Herthy Berlin.

Boniek podkreślił, że polska federacja ma "znakomity kontakt" z Bayernem, a on sam rozmawiał w środę z Hasanem Salihamidziciem, dyrektorem sportowym mistrzów Niemiec. Na razie nie chciał jednak przesądzać, jakie będą efekty tych rozmów.

Kluczowa będzie decyzja rządu niemieckiego w sprawie obostrzeń. Obecne przepisy obowiązują do 28 marca (zgodnie z nimi osoby powracające z Wysp Brytyjskich do Niemiec muszą się udać na kwarantannę). Mecz z Anglią zostanie rozegrany trzy dni później.

Czytaj także: Zbigniew Boniek dosadnie o decyzji Francuzów. Prezes PZPN jest zirytowany

Komentarze (9)
avatar
Łukasz Wierzbicki
19.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież to nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy z Milikiem, Lewym, Piątkiem, czy bez. I tak dostaną lanie. Bez tych naszych "gwiazd" łatwiej będzie się wytłumaczyć z porażki ;-) 
avatar
TheBigPole77
19.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wielka Brytania ma najszybszy wskaźnik szczepień w całej Europie a liczba dzienna zakażonych spadła poniżej 10000 to duzonmniej niż w Polsce. To wiele mowi. 
avatar
MKSKorona1973
18.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Dobra decyzja byleby wszyscy mogli zagrać z Anglią. 
avatar
MarioStefan
18.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
No to panie Boniek .. jesteśmy z tego samego rocznika ale pański rozum odleciał !!! Kim się pan nawiedzasz ??? Gostkiem który do dzisiaj jest totalnym dnem piłki, który nic nie potrafi, ta jego Czytaj całość
avatar
1962KsAt1962
18.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jest qrwa zgra zibi ty wariacie . Synowie albionu już się boją tej taktyki sousy zero z przodu a z tyłu coś napewno wpadnie