Wielkimi krokami zbliżają się mecze eliminacji do mistrzostw świata. Selekcjoner reprezentacji Anglii w miniony czwartek ogłosił listę wybrańców. Gareth Southgate nieco zaskoczył kibiców.
Wśród powołanych zabrakło miejsca między innymi dla Jordana Pickforda i Jadona Sancho. Obaj wracają do zdrowia po kontuzjach.
Southgate ma bardzo duże pole manewru przy obsadzie pozycji prawego obrońcy. Tym razem szkoleniowiec postawił na Kyle'a Walkera, Kierana Trippiera i Reece'a Jamesa - więcej TUTAJ. W spotkaniu z Polską (31 marca) nie wystąpi natomiast Trent Alexander-Arnold, który ma za sobą słabsze tygodnie.
- Po prostu uważam, że Reece James i Kieran Trippier mają udane sezony w swoich klubach, Kyle Walker też jest w dobrej formie. Teraz Trent ma zadanie, by odzyskać swoją pozycję w hierarchii. Nie ma żadnych wątpliwości, że jest bardzo utalentowany - mówił Southgate, cytowany przez "Sky Sports".
Do tej pory Alexander-Arnold 12 razy zagrał w narodowych barwach. W trwającym sezonie Premier League wychowanek Liverpoolu zanotował 27 występów, zapisał na swoim koncie 1 bramkę i 3 asysty.
Czytaj także:
Premier League: bardzo dobry występ Jakuba Modera w meczu drużyn walczących o utrzymanie
"Wembley, nadchodzimy". Jan Bednarek w euforii po awansie do półfinału Pucharu Anglii
ZOBACZ WIDEO: Kamil Grosicki niezbędny w reprezentacji? "Straciliśmy szybkość na skrzydłach"
Alexander-Arnold zasłużył na powołanie? 
