"Marca" informuje, że Ronald Koeman spotkał się z nowym prezydentem Barcelony Joanem Laportą, by wypracować wspólne stanowisko w sprawie przyszłości.
W trakcie rozmowy Holender usłyszał, że w sezonie 2021/22 nadal będzie siedział na ławce Dumy Katalonii.
Laporta znów zatem wyraził pragnienie, by Koeman pozostał w klubie. Zrobił to już podczas wyjazdu do Paryża na mecz Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokujące sceny. Piłkarze niemal zlinczowali sędziego!
Koeman poprosił o ostatnie słowo w sprawie nadchodzących transferów, ponieważ chce, żeby gracze, którzy przyjdą do klubu, od razu trafili do pierwszej "jedenastki". Mają to być wzmocnienia składu, a nie jedynie uzupełnienia.
Stało się jasne, że Koeman ma pełne zaufanie klubu. "TV3" donosi, że spotkanie przebiegło dobrze, brali w nim udział także Mateu Alemany i Ramon Planes.
Początki holenderskiego szkoleniowca nie były łatwe, ale w ostatnich tygodniach FC Barcelona wreszcie złapała rytm. W ramach 28. kolejki Primera Division "Duma Katalonii" rozgromiła na wyjeździe Real Sociedad 6:1. Warto zaznaczyć, że podopieczni Ronalda Koemana jeszcze nie przegrali w lidze w tym roku.
W chwili obecnej Barcelona traci tylko cztery oczka do lidera tabeli
Czytaj także: Gerdzie Muellerze, bój się. Nadchodzi Robert Lewandowski
Czytaj także: PKO Ekstraklasa. Końca kryzysu Śląska Wrocław nie widać. Co z posadą Vitezslava Lavicki?