Ostre słowa po meczu Polska - Andora. "Droga krzyżowa, wedle pandemicznych zaleceń"

Drugie spotkanie Biało-Czerwonych w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2022 nie wywołało tylu emocji, co mecz z Węgrami. Mimo to dało się wyłowić z Twittera sporo ciekawych wpisów na temat gry Roberta Lewandowskiego i spółki. Zobaczcie.

Marek Bobakowski 28 Marca 2021, 23:02

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Polak Grzegorz Krychowiak (z lewej) i Marc Pujol (z prawej) z reprezentacji Andory

Eliminacje MŚ 2022. Niesamowite statystyki Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski, a właściwie dwa jego gole (choć nie można oczywiście zapomnieć o trafieniu Karola Świderskiego), zapewniły nam komplet punktów w meczu z Andorą (TUTAJ przeczytasz szczegółową relację z tego meczu >>). Jakże ważny komplet punktów i jakże potrzebny w walce o udział w mistrzostwach świata 2022, które odbędą się w Katarze. Wygrana na stadionie Legii Warszawa dała nam poczucie pewności. Bardzo ważne w perspektywie najbliższego spotkania - 31 marca - z reprezentacją Anglii.

Wygrana 3:0 nie wywołała wśród ekspertów, dziennikarzy i kibiców euforii. Bo i nie mogła. Polacy długimi fragmentami grali dość statycznie, wolno i generalnie słabo.

"Droga krzyżowa, wedle pandemicznych zaleceń, w formie telewizyjnej transmisji" - skomentował na Twitterze redaktor naczelny WP SportoweFakty, Paweł Kapusta.

Wspaniałe zawody. Droga krzyżowa, wedle pandemicznych zaleceń, w formie telewizyjnej transmisji.
— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) March 28, 2021

Równie ostro - jak nie ostrzej! - grę Polaków skomentował Marek Wawrzynowski, dziennikarz naszego portalu. Napisał: "Co za paździerz".

Podanie na skrzydło i wrzuta na środkowego napastnika... Co za pazdzierz. Trzeba przyznać, że Sousa szybko dał się przekonać do polskiej myśli szkoleniowej
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) March 28, 2021

Dziennikarz "Dziennika Zachodniego" - Rafał Musioł - zauważył, że Polacy dość dosłownie potraktowali słowo "spacerek".

Tak na moje oko to trochę za dosłownie zostało przez kadrowiczów potraktowane określenie "ten mecz ma być spacerkiem" #POLAND
— Rafał Musioł (@rafal_musiol) March 28, 2021

Krzysztof Sędzicki - dziennikarz WP SportoweFakty - przed środowym (31.03.) spotkaniem z Anglią ma sporo obaw...

Najlepiej wmówić sobie, że to sparing. I w sumie tak go trzeba traktować, bo na mecze towarzyskie nie ma czasu. Ale nadal przed meczem z Anglią więcej jest obaw niż nadziei #POLAND
— Krzysztof Sędzicki (@ksedzicki) March 28, 2021

Mariusz Piekarski - dziennikarz RMF FM - zauważył, że pomimo gry trójką napastników mieliśmy problem ze strzelaniem bramek.

Gramy na 3 napastników i prowadzimy 1-0. Z Androrą...
— Mariusz Piekarski (@Piekarski_M) March 28, 2021

Adam Godlewski zauważył, że gra polskiej reprezentacji to na razie... plac budowy.

Podsumuję to tak: zamiast drużyny przed meczem na Wembley mamy plac budowy w reprezentacji. Budowy w początkowej fazie, przy fundamentach, a nie dachu. Powtórne gratki dla prezesa Bońka za wybranie momentu na zmianę selekcjonera; gorszego nie było. Obawy przed Anglią - olbrzymie
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) March 28, 2021

Michał Kołodziejczyk - dyrektor Canal Plus Sport - nieco ironicznie napisał o "pogromie".

Marudziliście, że za Brzęczka to 1:0 bez stylu i proszę. Wreszcie Polska rozgromiła rywala 3:0. A mogła nawet wyżej.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) March 28, 2021

Nieco złośliwy wpis mamy również ze strony Cezarego Kucharskiego. "Pozytyw z pracy P. Sousy jest taki, że...".

pozytyw z pracy P.Sousy jest taki, że Anglicy nie będą wiedzieli jak zagramy w środę na Wembley, negatyw,że nasi piłkarze też #POLAND 1-0
— Cezary Kucharski (@CezaryKucharski) March 28, 2021

Czytaj także: El. MŚ 2022. "Panie Sousa, może wpadnie pan po orderek?". Memy po meczu Polska - Andora >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!