Cztery punkty w trzech meczach wywalczyli reprezentanci Polski na otwarcie eliminacji MŚ 2022. Biało-Czerwoni mieli szansę podreperować dorobek w meczu z Anglią. Tym bardziej, że po bramce Jakuba Modera zrobiło się 1:1. W końcówce gola na wagę zwycięstwa zdobył jednak Harry Maguire.
Przy trafieniu Modera asystował Arkadiusz Milik. Zawodnik Olympique'u Marsylia wszedł na boisko w drugiej połowie. Po zaledwie kilku sekundach dostał żółtą kartkę za sfaulowanie Harry'ego Kane'a.
Blamażu na Wembley nie było, ale gra Biało-Czerwonych nie była szczególnie imponująca. Inne odczucia miał Arkadiusz Milik. Wskazał też, co teraz muszą zrobić Polacy.
"Daliśmy z siebie wszystko, ale nie udało się wywalczyć dobrego wyniku. Musimy dalej ciężko pracować. Zawsze czuję dumę z gry dla reprezentacji Polski" - skomentował napastnik na Twitterze.
Dla Polaków był to ostatni mecz o punkty przed czerwcowym Euro. Przypomnijmy, że w fazie grupowej zespół Paulo Sousy zmierzy się z Hiszpanią, Szwecją oraz Słowacją.
Daliśmy z siebie wszystko, ale nie udało się wywalczyć dobrego wyniku. Musimy dalej ciężko pracować. Zawsze czuję dumę z gry dla reprezentacji Polski! pic.twitter.com/Bz6nSyv7jC
— Arkadiusz Milik (@arekmilik9) April 1, 2021
Czytaj także:
- Ambitny plan Roberta Lewandowskiego może się nie udać. Specjalista ostrzega
- Legenda źle wróży Bayernowi Monachium. Brak Lewandowskiego to "sportowa katastrofa"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska liga i przypadkowy, wspaniały gol