Warta Poznań nie chce wpaść w pułapkę. Piotr Tworek nadal ostrożny

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Piotr Tworek
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Piotr Tworek

Walka z rozprężeniem - to teraz najważniejsze zadanie dla Warty Poznań. Beniaminek jest już bliski utrzymania w PKO Ekstraklasie, lecz trener Piotr Tworek nie chce dopuścić, by jego podopieczni spuścili z tonu.

29 pkt - o 11 więcej niż zamykające stawkę Podbeskidzie Bielsko-Biała. Przed poniedziałkowym meczem 23. kolejki z Górnikiem Zabrze zieloni są już w niezłym położeniu, tyle że apetyt rośnie w miarę jedzenia.

- To tak samo ważne spotkanie jak z Podbeskidziem, czy wcześniej z Wisłą Płock. Nie skupiamy się tylko na tabeli, bo w niej sytuacja zmienia się dość często, ale z każdą kolejką chcemy wnosić coś nowego do swojej gry i ją doskonalić - zwłaszcza w ofensywie. Teraz będą do tego coraz lepsze warunki, bo wraz z poprawą pogody zwiększa się jakość boisk - powiedział Piotr Tworek.

Szkoleniowiec Warty wciąż jest daleki od spokoju o utrzymanie w elicie. - Jeszcze tego nie zrobiliśmy. Nie możemy nawet mówić, że zadanie zostało wykonane w 90 procentach. Kiedyś Podbeskidzie było blisko wejścia do grupy mistrzowskiej, ostatecznie się tam nie znalazło, a potem przeżyło spadek. Dlatego niczego nie jesteśmy pewni. Ostatnia wygrana zbudowała dobry nastrój w zespole, jednak dotąd nigdy nie odpuszczaliśmy, by wyniki pojedynczych spotkań znacząco wpływały na nasze nastawienie, czy wytrącały z rytmu. Tak samo ma być teraz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech bramkarza. Zobacz, co się stało

Jesienią Górnik Zabrze zwyciężył w Grodzisku Wlkp. 1:0, a poznaniacy nie mieli argumentów, by mu się przeciwstawić. - Wtedy rywal nas tłamsił. Strzelił gola po rzucie karnym, jednak był lepszy i nie pozwolił nam rozwinąć skrzydeł. Teraz nasza gra jest już inna. Poprawiliśmy organizację, szybko wracamy po stratach i przeciwnicy mają większe problemy ze skutecznym kończeniem akcji. W porównaniu do poprzedniej rundy, jesteśmy bardziej poukładani i pewni siebie - zaznaczył Tworek.

To będą bardzo intensywne święta dla warciarzy, którzy nie mogą marzyć o urlopach. - W piątek i sobotę trenowaliśmy, a w niedzielę wyjechaliśmy do Zabrza. Śniadanie jednak zawodnicy mogli zjeść z rodzinami, bo zbiórkę mieliśmy dopiero w godzinach popołudniowych - przekazał trener, który cieszy się, że poza Bartoszem Kielibą i Nikodemem Fiedosewiczem nie ma żadnych nowych absencji. To nie było pewne, zwłaszcza że trzech piłkarzy przebywało na zgrupowaniach reprezentacji.

- Maik Nawrocki i Maciej Żurawski wrócili w pełni sił. Trochę dłużej czekaliśmy na Roberta Ivanova, ale wszyscy są w dobrej dyspozycji fizycznej. Mentalnie też wyglądają dobrze, powołania do kadry zawsze motywują.

Mecz Górnik Zabrze - Warta Poznań rozpocznie się w poniedziałek o godz. 12.30.

Czytaj także:
Eliminacje MŚ 2022: Anglia - Polska. Gorzkie słowa Grzegorza Laty
Eliminacje MŚ 2022: fatalna sytuacja Polaków! Zobacz tabelę

Źródło artykułu: