Kuriozalna sytuacja w Hiszpanii. Dwie drużyny przegrały ten sam mecz
Do kuriozalnej sytuacji doszło w hiszpańskiej IV lidze. Mecz pomiędzy CD Mostoles i SAD Villaverde zakończył się obustronnym walkowerem. To pierwsza taka sytuacja w Hiszpanii.
Oba kluby walczą o utrzymanie w IV lidze i chcą to zrobić za wszelką cenę. Dlatego zdecydowały się na grę niezarejestrowanych zawodników i liczyły przy tym, że sprawa nie wyjdzie na jaw.
Najpierw jednak nieuprawniony gracz gości został zidentyfikowany, a działacze CD Mostoles zgłosili oficjalny protest, który został uznany, a wynik meczu zweryfikowano na walkower na korzyść gospodarzy.
Wtedy jednak do gry wkroczyli przedstawiciele SAD Villaverde, którzy również zgłosili protest, gdyż ich rywale zgłosili nieregulaminowy skład. Dlatego hiszpańskie władze piłkarskie mecz zweryfikowały jako obustronny walkower. W praktyce oba kluby przegrały spotkanie.
Pierwszy raz w piłce mecz zakończył się obustronną porażką. CD Mostoles (4. liga) przegrało 1:3 z SAD Villaverde, ale SADV wystawił nielegalny skład i CDM złożyło protest. Ale CDM też wystawiło nielegalny skład i SADV też złożyło protest. Oba uznano, punktu nie zdobył nikt.
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) April 2, 2021
Czytaj także:
Desperacka próba ratowania sezonu Lecha Poznań. Dariusz Żuraw nie przebiera w słowach
Komentator Polsatu krytykuje decyzje Paulo Sousy. "Jego filozofia nie dociera do polskiego piłkarza"