Do zdarzenia doszło w 28. meczu Cadiz CF - Valencia CF. Przy wyniku 1:1 Juan Cala rzucił coś w kierunku piłkarza gości Mouctara Diakhaby'ego. Pomiędzy nimi doszło do przepychanek.
Według informacji przekazanych przez "Marcę", Diakhby został nazwany przez przeciwnika "pie******* czarnuchem". Po tym wydarzeniu cały zespół Valencii opuścił boisko, aby powrócić na nie po kwadransie, ale już bez Diakhby'ego. To on nalegał na dokończenie meczu.
Juan Cala pozostał na boisku, ale w przerwie spotkania został zmieniony przez Marcosa Mauro (strzelił pod koniec meczu bramkę na wagę zwycięstwa Cadiz).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: co za strzał! Tę bramkę można oglądać w nieskończoność
Na wydarzenia w Cadiz odpowiedziała "Marca". Redakcja hiszpańskiej gazety przygotowała niezwykle mocną okładkę. Zobaczyć na niej można załamanego Mouctara Diakhby'ego. Fotografię podpisano "nie jesteś sam".
- Żaden człowiek nie zasługuje na takie upokorzenie - komentował tę sytuację Gabriel Paulista z Valencii. - Diakhby jest zdruzgotany. To była okropna zniewaga, której nie powtórzę - dodał Jose Gaya.
Jak na razie Juan Cala nie odniósł się do całej sytuacji. Mecz z Valencią zakończył z bramką i żółtą kartką na koncie. Nie wiadomo, jakie spotkają go konsekwencje za jego zachowanie.
Bardzo mocna okładka „Marki” poświęcona zachowaniu Juana Cali (dlaczego on wciąż nie przemówił? nie przyznał się, nie przeprosił, nie odrzucił winy? komunikacyjnie/PR-owo kompletnie tego nie kumam) względem Diakhaby’ego w meczu Cádiz — Valencia. „Nie jesteś sam”. pic.twitter.com/UopYMAcktu
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) April 4, 2021
Czytaj także:
- Eredivisie. Kontuzja polskiego stopera. Nie dokończył meczu
- Tragedia w trakcie meczu. 18-letni piłkarz zmarł na boisku