Jaja na celowniku! Bolesna kara dla piłkarza

Getty Images / Pakawich Damrongkiattisak / Na zdjęciu: Jakson Avelino Coelho
Getty Images / Pakawich Damrongkiattisak / Na zdjęciu: Jakson Avelino Coelho

Piłkarska federacja nie była łaskawa dla brazylijskiego zawodnika. Środkowy napastnik Jaja otrzymał karę czterech lat zawieszenia.

Azjatycka Konfederacja Piłkarska (AFC) nałożyła na Jaję, którego pełne imię i nazwisko brzmi Jakson Avelino Coelho, karę zawieszenia na cztery lata od jakiekolwiek działalności związanej z piłką nożną.

Brazylijski napastnik został ukarany z powodu naruszenia przepisów antydopingowych. Do zdarzenia doszło 30 listopada zeszłego roku po spotkaniu pomiędzy ówczesnym klubem Jaji - tajskim Chiangrai United i australijskim Melbourne Victory. Mecz był rozgrywany w ramach fazy grupowej azjatyckiej Ligi Mistrzów.

Federacja podkreśliła, że zakaz obejmuje mecze krajowe, międzynarodowe, towarzyskie i oficjalne. "AFC pozostaje zaangażowane w utrzymywanie piłki nożnej wolnej od dopingu" - napisano w oświadczeniu cytowanym przez agencję Reuters.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: co za strzał! Tę bramkę można oglądać w nieskończoność

Tak długi zakaz gry w piłkę dla 35-letniego Jaji najprawdopodobniej wiąże się z zakończeniem kariery. Środkowy napastnik jest prawdziwym piłkarskim obieżyświatem. W seniorskiej karierze grał w 17 klubach z Holandii, Belgii, Hiszpanii, Brazylii, Ukrainy, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Chin, Tajlandii i Korei Południowej.

Jego pierwszym klubem w Europie był Feyenoord Rotterdam, gdzie trafił jako 18-latek. Największą karierę Jaja zrobił jednak w Metaliście Charków, z którym w sezonie 2008/2009 awansował do 1/8 finału Pucharu UEFA. W ukraińskim zespole zagrał w 99 meczach, w których zdobył 43 gole. Po udanym sezonie trafił za 4,2 mln euro do Trabzonsporu.

Jaja w swojej kolekcji ma też wicemistrzostwo Belgii z Genkiem, wicemistrzostwo Turcji z Trabzonsporem i mistrzostwo Tajlandii z Buriram United.

Czytaj też:
-> Kamil Jóźwiak: Mój cel na Euro 2020 jest bardzo jasny
-> Francuzi pewni odejścia Arkadiusza Milika. Wymieniają trzy zainteresowane kluby

Komentarze (2)
avatar
zadziwiony
6.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To taki wielkanocny akcent... ;) 
avatar
a w Berlinie rządzi Hertha
6.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jaja na celowniku" XD Kto po tytule pomyślał, że ktoś dostał w "jaja"? :DDD Dali mu karę: Kopniak w jajca XDDDDD ;D