Liga Mistrzów: poznaliśmy składy FC Porto i Chelsea FC. Strzelba The Blues na ławce

FC Porto powalczy z Chelsea FC o awans do półfinału Ligi Mistrzów na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan w Sewilli. Trenerzy Sergio Conceicao i Thomas Tuchel przedstawili jedenastki na pierwszy mecz. Na ławce rezerwowych rozpocznie go Olivier Giroud.

Sebastian Szczytkowski 07 Kwietnia 2021, 20:11

Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Olivier Giroud

Liga Mistrzów: kabaret w obronie Liverpoolu. Real Madryt dobrze się bawił

FC Porto było jedyną drużyną, która w poprzedniej rundzie awansowała, choć nie była rozstawiona w losowaniu. Portugalski klub wyeliminował Juventus FC.

Szkoleniowiec formalnych gospodarzy stawia na sprawdzone rozwiązania. W drugiej linii wystawił między innymi Marko Grujicia, Mateusa Uribe i Jesusa Manuela Coronę.

Chelsea FC wyeliminowała w poprzedniej rundzie Atletico Madryt. Dwumecz ten złożył się na serię aż 15 spotkań bez porażki podopiecznych Thomasa Tuchela. Zostali oni zatrzymani dopiero w weekend, kiedy to niespodziewanie ponieśli porażkę 2:5 z West Bromwich Albion.

Niemiec miał po tym spotkaniu o czym myśleć. W środę wystawił w defensywie Cesara Azpilicuetę, Andreasa Christensena i Antonio Ruedigera. Za zdobywanie bramek będzie odpowiadać przede wszystkim Kai Havertz wspierany przez Masona Mounta oraz Timo Wernera.

FC Porto - Chelsea FC / śr. 07.04.2021 godz. 21:00

Składy:

Porto: Agustin Marchesin - Wilson Manafa, Chancel Mbemba, Pepe, Zaidu Sanusi - Marko Grujić, Mateus Uribe, Otavio, Jesus Manuel Corona - Luis Diaz, Moussa Marega

Chelsea: Edouard Mendy - Cesar Azpilicueta, Andreas Christensen, Antonio Ruediger - Reece James, Jorginho, Mateo Kovacić, Ben Chilwell - Mason Mount, Kai Havertz, Timo Werner

Sędzia: Slavko Vincić (Słowenia)

Czytaj także: Klub Jakuba Modera postraszył Manchester United. Polak ma czego żałować

Czytaj także: Łukasz Fabiański w żywym widowisku. West Ham United prowadził 3:0 i drżał o wynik

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera