Polacy byli na niego wściekli. Niektórzy chcieli go zabić. Znany sędzia otworzył nowy rozdział

TVN Agency / Na zdjęciu: Howard Webb
TVN Agency / Na zdjęciu: Howard Webb

Donald Tusk "chciał go zabić", Lech Kaczyński nie krył oburzenia, a Leo Beenhakker krzyczał o hańbie. Howard Webb, swego czasu wróg numer jeden w Polsce, właśnie otworzył nowy rozdział w swoim życiu. Kiedyś kochanka teraz stała się jego żoną.

W tym artykule dowiesz się o:

2008 rok, mistrzostwa Europy, Ernst-Happel Stadion. Nawet tym kibicom, którzy meczu nie oglądali, ba - nawet tym, którzy w piłce nie siedzą - nazwisko Howarda Webba z pewnością utkwiło w pamięci. To sędzia, który jedną decyzją stał się wrogiem numer jeden polskiego narodu. Donald Tusk nie ukrywał, że "chciał go zabić".

"Nie ciągnijcie za koszulki!"

To były ostatnie sekundy drugiego meczu Polaków na Euro 2008. Prowadziliśmy 1:0 z Austrią po golu Rogera Guerreiro. Polscy kibice oczyma wyobraźni słyszeli już ostatni gwizdek. Gwizdek faktycznie zabrzmiał, tyle że nie kończący spotkanie.

Kilkadziesiąt sekund przed zakończeniem meczu, w którym wygrana uratowałaby nasze szanse na awans z grupy do fazy pucharowej, Howard Webb podyktował Austriakom rzut wolny. Uznał, że Mariusz Lewandowski ciągnął za koszulkę Sebastiana Proedla.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy

To była decyzja jak najbardziej słuszna. Howard Webb już wcześniej zwracał reprezentantowi Polski uwagę, ale ten zrobił swoje. Ba, jeszcze przed akcją z rzutu wolnego ostrzegał zawodników: - Nie ciągnijcie się za koszulki! Nie pchajcie!

Lewandowski nie posłuchał. Pociągnął Prodla za koszulkę i to z całych sił. Webb nie miał wątpliwości: to musi być rzut karny. Zagwizdał jedenastkę, którą nasi rywale wykorzystali. I tak zamiast wygranej był remis (1:1), który odebrał Biało-Czerwonym szanse na awans do kolejnej fazy Euro 2008.

Koniec końców na turnieju w Austrii i Szwajcarii wywalczyliśmy tylko punkt, w swojej grupie zajęliśmy ostatnie miejsce.

Tusk i Kaczyński byli wściekli


- F*****g disgrace! English referee! Pieprzona hańba! Angielski sędzia! Tam nie było żadnego ciągnięcia za koszulkę! - krzyczał przy zejściu do szatni Leo Beenhakker, ówczesny selekcjoner reprezentacji Polski.

- Polscy zawodnicy, co zrozumiałe, byli zdruzgotani. Kilku z nich podało mi rękę, nie były to jednak serdeczne uściski dłoni. W przeciwieństwie do piłkarzy ich trener Leo Beenhakker był wściekły. Głośno tupał, krzycząc mi w twarz i grożąc palcem. "Co za p...a hańba" - wrzeszczał, kiedy szedłem tunelem. Zatrzymałem się i wbiłem w siwowłosego Holendra zimne spojrzenie. - Kiedy popatrzy pan na powtórki, zobaczy pan to samo, co ja widziałem - wspominał arbiter w swojej autobiografii.

Jego decyzja nie zdążyła ulec pełnej analizie, a Howard Webb stał się wrogiem numerem jeden polskiego narodu. Obecny na meczu ówczesny prezydent RP Lech Kaczyński nie krył oburzenia, Donaldowi Tuskowi w kieszeni otwierał się nóż. - Jako premier polskiego rządu, muszę wypowiadać się w sposób wyważony, ale wczoraj... chciałem zabić - mówił ówczesny premier.

Jego komentarz - jakkolwiek to zabrzmi - był niczym przy formie wyładowywania negatywnych emocji przez polskich kibiców. Fani reprezentacji Polski przerabiali zdjęcia sędziego, porównując go do Adolfa Hitlera, twórcę i dyktatora III Rzeszy. W internecie powstawały szokujące filmiki, a nawet nekrologi arbitra.

Najciekawsze jest przy tym to, że Polacy powinni być Webbowi... może nie wdzięczni, ale na pewno nie tak negatywnie w stosunku do niego nastawieni. Jak na ironię, najpoważniejszy błąd, jaki popełnił w tym meczu zespół sędziowski, miał miejsce w 30. minucie i był... na korzyść Polaków.

Webb i spółka uznali wtedy gola na 1:0 dla Polski. Sęk w tym, że bramka padła z pozycji spalonej. Zresztą ten błąd zamknął angielskiemu arbitrowi drogę do prowadzenia najważniejszych meczów na tym turnieju.

Była kochanką, została żoną

Howard Webb w sierpniu 2014 roku podjął decyzję o zakończeniu kariery sędziowskiej.

Dwa lata później w niemieckich i brytyjskich tabloidach zaczęły pojawiać się pierwsze informacje o relacji Howarda Webba i Bibiany Steinhaus. Wtedy Niemka miała już za sobą pracę na boiskach 2. Bundesligi. Była również sędzią finałowych meczów kobiet na IO w Londynie i mistrzostwach świata.

Później została pierwszą kobietą, która dostąpiła zaszczytu prowadzenia meczów najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech. W ten sposób spełniło się marzenie pani sędzi, z zawodu policjantka (podobnie jak Webb - on także, przed zostaniem zawodowym sędzią, pracował w policji).

Z Webbem miała poznać się na jednym z kursów sędziowskich. Angielski arbiter na tyle się w niej zakochał, że zostawił żonę oraz trójkę dzieci i wyjechał do Niemiec. Niedawno para postanowiła sformalizować swój związek. Para wzięła ślub w Hanowerze.

- Tak, to prawda. Pobraliśmy się podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej. Jesteśmy bardzo szczęśliwi - powiedziała Steinhaus "Bildowi".

Ze względu na pandemię koronawirusa, para zawarła związek małżeński wyłącznie w obecności urzędnika. Na salę nie zostali wpuszczeni nawet świadkowie. Z racji obostrzeń nie było też miesiąca miodowego.

Webb i Steinhaus, a w zasadzie już Steinhaus-Webb, choć oficjalnie są małżeństwem, pozostają w związku na odległość. Anglik mieszka w Nowym Jorku, Niemka w Hanowerze. Para marzy jednak, by pewnego dnia zapuścić korzenie w jednym, wspólnym miejscu.

Elitarna para

Howard Webb w swojej karierze poprowadził ponad 500 meczów najważniejszych rozgrywek. Na koncie ma m.in. pracę jako pierwszy arbiter w finale Ligi Mistrzów i finale mistrzostw świata.

Steinhaus-Webb w swoim CV również ma sędziowanie na najwyższych poziomach kobiecej piłki. Prowadziła finał Ligi Mistrzyń i finał mistrzostw świata, gwizdała na meczu o złoty medal na letnich igrzyskach olimpijskich.

42-latka na emeryturę przeszła we wrześniu 2020 roku, po rozstrzyganiu w spotkaniu w ramach Superpucharu Niemiec Bayern Monachium - Borussia Dortmund (3:2). W ostatnim meczu pilnowała więc na boisku m.in. Roberta Lewandowskiego.

Państwo Webb nadal są blisko piłki. Howard pracuje jako dyrektor generalny organizacji zawodowych sędziów Major League Soccer, Steinhaus-Webb jest z kolei asystentką VAR, związana jest z niemiecką federacją piłkarską.

Zobacz też:
Sebastian Walukiewicz daleko od gry. "To jest tajemnica"
Wciąż nie wiadomo, gdzie zagrają Polacy na Euro. Pojawiły się kolejne opcje

Komentarze (8)
avatar
hunter071
18.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak zwykle Polacy distaja sedziow 2 kategorii 
avatar
Piotr Jakich Wielu
18.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To w końcu mierni redaktorzyni był ten wolny czy karny ...najwyższy czas się zdecydować! Prawie cała Polska to wtedy oglądała i pamięta...a autor tych wypocin ma rozdwojenie jaźni i nie może si Czytaj całość
avatar
borsuk 3
18.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mam nadzieję , że życie strzeli mu karnego , który go zaskoczy i powali na łopatki. 
avatar
Jerzy Frączyk
18.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Howard Webb to jest ten łobuz który na ME zabrał na zwycięski mecz ! takich skur...nów się wiesza!!! 
avatar
jk323
18.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brytyjski sędzia Webb jest policjantem podobnie jak holenderski Kuipers który ju z dwukrotnie "skaleczył"polską kadrę -w meczu dawniej w meczu z Czarnogórą ostatnio z Anglią. Po prostu -mali lu Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.