[tag=30695]
Hansi Flick[/tag] zostanie na przyszły sezon w Bayernie Monachium, czy przejmie od Joachima Loewa reprezentację Niemiec? Wielu ekspertów zinterpretowało wypowiedź trenera dla Sky TV po meczu z Paris Saint-Germain (Bawarczycy odpadli z Ligi Mistrzów) jako... mowę pożegnalną - pisze portal sportbuzzer.de.
Flick podczas konferencji prasowej przed sobotnim meczem z VfL Wolfsburg w Bundeslidze (początek o godz. 15:30) wyjawił, że po powrocie z Paryża odbył rozmowę z Oliverem Kahnem, który 31 grudnia 2021 r. ma zastąpić Karla-Heinza Rummenigge na stanowisku prezesa Bayernu.
- Rozmawiałem z Oliverem Kahnem o tym tygodniu. O tym, jak ważny dla nas jest to tydzień. Jak przeżyliśmy odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Nie sypiam dobrze z tego powodu. Życie toczy się jednak dalej. Nie było mowy o przyszłości - podkreślił Flick, uprzedzając pytania o kontynuację pracy w klubie z Monachium.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy
Flick odniósł się też do tematu konfliktu z dyrektorem sportowym Hasanem Salihamidziciem. - Wolę harmonię od tarć. Ale nigdy nie ma czegoś, co jest w 100 procentach, więc trzeba zaakceptować jedno i drugie. Ale dzięki harmonii - jak sądzę - szanse na sukces są bardziej obiecujące - podsumował.
Szkoleniowiec Bayernu poinformował w piątek, że w meczu ligowym z Wolfsburgiem mistrzowie Niemiec będą musieli poradzić sobie bez czołowych zawodników - Roberta Lewandowskiego i Leona Goretzki (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Bundesliga. Gdyby nie VAR... RB Lipsk krótko cieszył się z wygranej
To zdjęcie mówi wszystko. Robert Lewandowski napisał do kibiców Bayernu Monachium