"Miała być Superliga a pozostał super smród" - Twitter zareagował na zamieszanie

Superliga okazała się niewypałem, a z rozgrywek wycofało się już osiem klubów. Użytkownicy Twittera nie szczędzą krytycznych słów na temat tej inicjatywy i odetchnęli z ulgą, że plan wielkich klubów nie wypalił.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
grafika przedstawiająca kluby, mające grać w Superlidze Getty Images / Rafael Henrique / Na zdjęciu: grafika przedstawiająca kluby, mające grać w Superlidze
W niedzielę z pompą ogłoszono, że dwanaście klubów stworzy zamkniętą Superligę, w której do podziału co roku będą cztery miliardy euro. Gigantyczne pieniądze miałyby pomóc załatać budżetowe dziury wielkich klubów. Ich działacze tłumaczyli, że to pozwoli wyjść z kryzysu wszystkim związanym z futbolem, ale projekt od początku budził ogromne kontrowersje.

Powstaniu Superligi przeciwni byli wszyscy oprócz działaczy. Kibice protestowali przed stadionami i domagali się rezygnacji z udziału w lidze. Dziennikarze i eksperci krytykowali ruch najbogatszych, którzy chcieli być jeszcze bogatsi. Powściągliwie i bez entuzjazmu wypowiadali się trenerzy i piłkarze.

Po dwóch dniach okazało się jednak, że Superliga to już przeszłość. Wycofało się z niej osiem drużyn, co przyjęto z ulgą. "Miała być tzw. Super Liga a pozostał super smród. Trzeba to teraz dobrze wywietrzyć i dużo wysiłku włożyć w odbudowę relacji i współpracę" - napisał sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki.


"Kto rano wstaje, ten się już nie martwi o superligę. Powaga prezydentów i prezesów tzw. superklubów nie była nigdy zbyt wielka, ale dziś, co tu dużo gadać" - napisał na Twitterze dziennikarz Tygodnika Powszechnego Michał Okoński.

"Kto uwierzył, że Superliga oprócz super kasy, może dać super jakość zostanie niczym Himilsbach z angielskim. A nie wróć, zostanie z Ligą Mistrzów, która będzie potworkiem. Niczym w koszmarnej ustawce, ludziom umknęło, że dostaną wyjątkowe g...., To się nazywa odwrócenie uwagi" - dodał Adam Godlewski.

Jakub Kręcidło zauważył, jak fatalny marketing towarzyszył działaniom organizatorów rozgrywek. "Superliga, jak mogliśmy się przyzwyczaić, to PRowy koszmar. Komunikują się tylko w nocy. W niedzielę po północy potwierdzenie ogłoszenia. W poniedziałek od północy wywiad Florentino w El Chiringuito. We wtorek grubo po północy poleciał komunikat o wycofaniu się Anglików" - napisał.

Zdaniem Tomasza Ćwiąkały, powołanie Superligi wróci w przyszłości. "Temat Superligi za parę lat wróci. Pewne reformy są potrzebne, choćby walka o widza, ale tak sobie myślę po tym, co zaprezentowali Perez i Agnelli, że niech to w przyszłości organizują Niemcy. Telefon do Panów Rummenigge i Watzke i może niech szanowni Panowie się tym zajmą". Na jego wpis zareagował Zbigniew Boniek.

Piotr Żelazny z "Magazynu Kopalnia" odniósł się do działań władz Juventusu FC i Real Madryt. "Juve z Realem powinny być konsekwentne i zostać w tej Super League. Grać raz w tygodniu ze sobą - w końcu zabetonowane rozgrywki są takie świetne - produkować hiperkontent i sprzedawać amerykański league pass na ostatni kwadrans. Chcę tego" - stwierdził.

Z humorem do tematu podszedł dziennikarz Michał Majewski. "No to pozostaje już tylko kolejna przeróbka sceny z bunkra Hitlera w sprawie tej całej Super Ligi" - napisał.

Czytaj także:
Duże zmiany w strukturach UEFA. Zbigniew Boniek został doceniony!
PKO Ekstraklasa. Pierwszy efekt przyjścia Skorży. 13 minut na wagę szczęścia Lecha Poznań

ZOBACZ WIDEO: To dlatego Bayern i Borussia są poza Superligą. "Panów z Ameryki łatwo skusić pieniędzmi"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×