Legenda polskiej piłki: Lewandowski w Ekstraklasie tylu goli by nie strzelił

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Andrzej Szarmach (z lewej)
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Andrzej Szarmach (z lewej)

Były znakomity zawodnik reprezentacji Polski, Andrzej Szarmach, docenia dorobek napastnika Bayernu. Do tego potrzebna jest jednak odpowiednia otoczka.

Andrzej Szarmach (dwa medale MŚ, 32 gole w 61 meczach kadry) chwali Roberta Lewandowskiego w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - W Bayernie zapracował sobie na taką pozycję, że cała gra jest ustawione pod niego. Paradoksalnie w innym, słabszym klubie tylu goli by nie zdobył - powiedział były reprezentant Polski.

Były reprezentant Polski ocenił równocześnie, że gdyby Lewandowski grał w Ekstraklasie, tak dobrze by nie było. - Nawet w polskiej lidze pewnie by ich tyle nie zdobył - powiedział Andrzej Szarmach.

Dodał, że na wszystko Lewandowski zapracował. Miał przy tym trochę szczęścia, trafiał na właściwych trenerów i kolegów. - Nie czekał, aż mu wszystko spadnie z nieba, wykorzystał nadarzające się okoliczności. Nie każdy piłkarz potrafi działać w sposób tak zdyscyplinowany i konsekwentny - to słowa Szarmacha z "PS".

Lewandowski wraca po kontuzji kolana, jakiej nabawił się w marcu w meczu polskiej kadry przeciwko Andorze. Napastnik Bayernu ma cztery mecze, żeby zdobyć 5 goli, czym wyrówna strzelecki rekord Bundesligi (40 bramek w sezonie) należący do Gerda Muellera.

Na ten moment wszyscy czekali. Robert Lewandowski w końcu w swoim żywiole

Robert Lewandowski wyjawił, o czym marzy. Wcale nie jest to cel sportowy

Komentarze (2)
avatar
fan pilki
22.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak by było gdyby nie koledzy którzy genialnie dograna i grają na niego to orłem by nie był jest typem sępa pola karnego 
avatar
Lipowy Batonik
22.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No oczywiście , że tyle by nie strzelił.Tak samo nie miałby tylu bramek w kadrze odliczając mecze z takimi potęgami jak San Marino itp.