Umowa Neymara z Paris Saint-Germain wygasa wraz z końcem kolejnego sezonu. Działacze prowadzą rozmowy w sprawie zatrzymania Brazylijczyka, ale wciąż nie ma definitywnej decyzji piłkarza. Ten zwodzi za nos władze PSG, a z medialnych doniesień wynika, że gra na dwa fronty.
W środę Brazylijczyk w rozmowie z "RMC Sport" uspokajał kibiców francuskiego klubu. - Rozmawiamy z Paris Saint-Germain. Nie ma żadnej presji. Wszystko jest prawie załatwione. Czuję się swobodnie. Naprawdę czuję się tutaj bardzo szczęśliwy - skomentował.
Jednak czwartkowe doniesienia portalu express.co.uk rzucają nowe światło na przyszłość Neymara. "Może opuścić PSG i udać się do FC Barcelona, gdy okno transferowe zostanie ponownie otwarte" - czytamy w serwisie.
Brazylijczyk chciałby znów grać razem ze swoim przyjacielem Lionelem Messim. Jego przyszłość również nie jest jasna, ale po zmianie władz w FC Barcelona i powołaniu na stanowisko prezydenta Joana Laporty, szanse na pozostanie Argentyńczyka w stolicy Katalonii wzrosły.
Według "Expressu" nie jest tajemnicą, że Neymar od dawna marzy o tym, by wrócić do FC Barcelona. Jeszcze w zeszłym roku pojawiały się medialne plotki, które sugerowały, że Brazylijczyk nie czuje się szczęśliwy w PSG i chce zmienić klub. Jego nastawienie zmieniło się po tym, jak francuski klub awansował do finału Ligi Mistrzów, gdzie uległ Bayernowi 0:1.
Czytaj także:
Hiszpańskie piekło polskiego talentu. "Nie widzę w nim piłkarza ze ścisłego topu"
"Konkretna oferta na stole". Wokół Lewandowskiego robi się coraz ciekawiej!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"