Kilka dni temu Legia Warszawa oficjalnie została mistrzem Polski, a tytuł zagwarantował jej remis Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa. Tegoroczny sukces to już piętnaste w historii mistrzostwo. Pod tym względem klub ze stolicy jest już samodzielnym liderem wszech czasów (więcej TUTAJ).
Teraz przy Łazienkowskiej 3 priorytetem będą kwalifikacje europejskich pucharów. Jeśli drużynie powinie się noga w kwalifikacjach Champions League, Legia spadnie do Ligi Europy. Podopieczni Czesława Michniewicza będą mieli w zanadrzu jeszcze jedną furtkę, czyli grę w lidze konferencji, jeśli przegrają w eliminacjach LE.
Dużą niewiadomą będzie jednak kształt drużyny w najbliższym sezonie. Za kilka tygodni oficjalnie umowa skończy się Arturowi Borucowi, Pawłowi Wszołkowi, Igorowi Lewczukowi, Marko Vesoviciowi, Walerianowi Gwilii czy Mateuszowi Cholewiakowi.
Michniewicz nie ukrywał, że Wszołek jest w jego planach na przyszły sezon. Skrzydłowy negocjuje kontrakt, jednak według TVP Sport, były reprezentant Polski rozgrywa ostatnie spotkania z "elką" na piersi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi
Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze. Legia Warszawa nie chce zaproponować Wszołkowi lepszych warunków finansowych. 29-latek z kolei nie powinien narzekać na brak zainteresowania, a najwięcej mówi się o jego przenosinach do Włoch lub Turcji.
Wszołek trafił do Legii za darmo we wrześniu 2019 roku. Początkowo był w świetnej formie i wiele mówiło się, że jest poważnym kandydatem do wyjazdu na EURO 2020. Nowy selekcjoner Paulo Sousa nie widzi go jednak w kadrze na wielki turniej.
Skrzydłowy rozegrał w tym sezonie 29 meczów, w których strzelił 5 bramek oraz zaliczył 6 asyst. Łącznie w trykocie Legii wystąpił w 58 spotkaniach (12 goli oraz 15 asyst).
Zobacz także:
Sensacja w meczu Barcelony. Koeman na trybunach, drużyna na łopatkach
FIFA myśli nad nowymi rozgrywkami! Liga Światowa alternatywą dla Superligi?!