Ponieważ w pierwszym meczu półfinałowym Manchester City pokonał na wyjeździe Paris Saint-Germain 2:1, zespół przed rewanżem był w komfortowej sytuacji. Rywalizacja przeniosła się do Anglii i tu, jako gospodarze, zawodnicy mogli postawić kropkę nad "i".
Fani Manchesteru City uznali, że skoro nie mogą wesprzeć swojej ukochanej drużyny z trybun, to zrobią to przed stadionem. Przybyli tłumnie z racami i motywowali okrzykami ekipę Pepa Guardioli.
Sytuacja nie należała jednak do najbezpieczniejszych. Większość fanów nie miała zasłoniętych ust i nosa. Nie zachowywali żadnego dystansu społecznego, gromadząc się tłumnie.
Na miejscu była policja i pilnowała porządku. Co ciekawe, kibiców nie zniechęciła nawet zła pogoda. Tuż przed meczem nad Manchesterem przeszło gradobicie.
Plenty of fans have already gathered outside the Etihad to welcome the team.
— Manchester City News (@ManCityMEN) May 4, 2021
COME ON CITY! #MCFC pic.twitter.com/5my4bAxyb9
Man City fans welcome their team to the Etihad ahead of tonight's #UCL match pic.twitter.com/K4HSLLtq5m
— The Sun - Man City (@SunManCity) May 4, 2021
Czytaj też:
Biała murawa w Manchesterze. Wiadomo, co się stało przed meczem
Kamil Grosicki zmieni klub w lecie. Wymienił trzy możliwe kierunki
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"