Liga Mistrzów. Mahrez wprowadził drużynę do finału. "To dzisiaj wypaliło"

Bez wątpienia największą gwiazdą wtorkowego wieczoru był Riyad Mahrez. - Mogliśmy strzelić nawet więcej goli - skrzydłowy wypowiedział się na antenie "Polsatu Sport Premium".

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Riyad Mahrez PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Riyad Mahrez
Piłkarze Manchesteru City nie pozostawili złudzeń Paris Saint-Germain. W pierwszej odsłonie wynik otworzył Riyad Mahrez. Po zmianie stron Algierczyk dołożył drugiego gola i w ostatecznym rozrachunku starcie zakończyło się rezultatem 2:0 na korzyść podopiecznych Pepa Guardioli.

"The Citizens" po raz pierwszy awansowali do wielkiego finału Ligi Mistrzów. Duża w tym zasługa Mahreza, który strzelił jednego gola też w pierwszym starciu na Parc des Princes.

Po ostatnim gwizdku skrzydłowy podzielił się swoimi przemyśleniami. - Zagraliśmy znakomicie, choć początek nie był idealny. Po pierwszej bramce mieliśmy duży komfort i byliśmy pewni siebie. Mieliśmy sporo sytuacji podbramkowych, mogliśmy strzelić nawet więcej goli. Później oni zaczęli nas nerwowo faulować i Di Maria obejrzał czerwoną kartkę - stwierdził na antenie "Polsatu Sport Premium".

ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera szczerze o sytuacji Konrada Poprawy. "Nie może mieć żadnych wątpliwości"

- Oni musieli zaatakować na naszej połowie, może czasami zbyt głęboko się cofaliśmy. Oczywiście, liczyliśmy na kontry i uważam, że byliśmy dobrzy w tym elemencie gry - dodał 30-latek.

Udział przy pierwszym trafieniu miał Ederson. Mahrez był zachwycony zagraniem golkipera. - To wymaga wielkich umiejętności, żeby zagrać taką długą piłkę. Pracowaliśmy nad tym schematem i dzisiaj to wypaliło. Jeżeli grasz w półfinale Ligi Mistrzów, to musisz być w świetnej formie. Każda formacja musi zrobić swoje, żeby wywalczyć awans - zaznaczył piłkarz.

W obronie wyglądaliśmy bardzo solidnie. Myślę, że dlatego jesteśmy w finale. W sobotę musimy wygrać mecz, aby przypieczętować mistrzostwo - w najbliższej kolejce Premier League Manchester City zmierzy się z Chelsea, która wcześniej w drugim półfinale Ligi Mistrzów zagra z Realem Madryt (5 maja).

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Twitter po awansie Manchesteru City. "Wiadomo, kto lepiej wydaje petrodolary"
Liga Mistrzów. Pep Guardiola spełnił marzenia szejków. Historyczny awans

Mahrez jest najważniejszym graczem Guardioli?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×