Bayern Monachium zdeklasował Borussię M'gladbach i wygrał 6:0. Zawodnikiem, który pociągnął Bawarczyków do tak zdecydowanej wygranej bez wątpienia był Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski w sobotnim spotkaniu strzelił trzy bramki i zaliczył asystę.
Co więcej, spotkanie przeciwko Borussi Moenchengladbach było jednym z najbardziej efektownym w karierze polskiego napastnika. Strzelając bramkę już w 111. sekundzie meczu zdobył najszybsze trafienie w karierze (więcej na ten temat TUTAJ). Natomiast jeszcze w połowie zdobył swoją 200. bramkę dla Bayernu Monachium w Bundeslidze, dzięki czemu został drugim zawodnikiem w historii ligi, który przekroczył tę liczbę goli w rozgrywkach dla jednego klubu (więcej na ten temat TUTAJ).
Ponadto, dzięki ustrzeleniu hat-tricka, w tym sezonie Bundesligi Polak ma już 39. trafień. Dzięki temu wyczynowi Robertowi Lewandowskiemu brakuje już tylko jednej bramki, aby wyrównać historyczny rekord Gerda Muellera - 40. goli w jednym sezonie (więcej na ten temat TUTAJ).
Taki występ nie mógł umknąć uwadze Anny Lewandowskiej. Żona kapitana reprezentacji Polski w mediach społecznościowych pochwaliła się, że ogląda spotkanie męża w telewizji. Jednak o ile pierwsza część meczu była w jej wykonaniu spokojna, to w drugiej już nie wytrzymała i zamieściła wymowny wpis.
"Maszyna!" - tak określiła swojego męża Anna Lewandowska we wpisie na InstaStory.
Niedługo później Anna Lewandowska zamieściła kolejny wpis na InstaStory. Tym razem udostępniła zdjęcie Roberta Lewandowskiego świętującego mistrzostwo Niemiec, które zdobył z Bayernem Monachium. Oczywiście, w tym wpisie dodała również swój komentarz.
"Rakieta mistrzem!" - napisała małżonka kapitana reprezentacji Polski.
Zobacz także: Najlepsze memy po występie Lewandowskiego
Zobacz także: Twitter oszalał na punkcie Polaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"