Obecny sezon dla Borussii Dortmund jest dużym rozczarowaniem. Klub szybko wypadł z walki o mistrzostwo Niemiec, a do tego nie jest pewny nawet miejsca w pierwszej czwórce, które gwarantowałoby udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Szansą na jedyne trofeum w sezonie jest Puchar Niemiec.
Finał tych rozgrywek zaplanowany jest na 13 maja. Co roku rozgrywany jest w Berlinie i dla niemieckich kibiców jest to prawdziwe święto. Fani finalistów tłumnie wybierają się na Stadion Olimpijski, by dopingować swoje drużyny. W tym roku nie będzie to możliwe ze względu na ograniczenia spowodowane pandemią koronawirusa.
Finał Pucharu Niemiec odbędzie się zatem przy pustych trybunach. Kibice w Niemczech zawsze po awansie do finału Pucharu Niemiec śpiewali przyśpiewkę "Jedziemy do Berlina" ("Berlin, Berlin, wir fahren nach Berlin"), ale w tym roku jest to niemożliwe. Dlatego władze BVB wystosowały specjalny apel, który nakazał zerwać z wieloletnią tradycją.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
"Proszę, powstrzymajcie się od podróży do Berlina i gromadzenia się, aby zobaczyć razem mecz lub świętować w przypadku zdobycia pucharu. Berlińska policja będzie konsekwentnie egzekwowała rozporządzenie dotyczące obostrzeń koronawirusowych. Robiła to też w 2020 roku. Ważne, aby zostać na kanapie" - przekazano na stronie internetowej Borussii.
Mecz finału Pucharu Niemiec pomiędzy RB Lipsk i Borussią Dortmund odbędzie się 13 maja, a jego początek wyznaczono na godzinę 20:45. Transmisja dostępna będzie na antenie Eurosportu, a tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Amerykanie prześwietlili Roberta Lewandowskiego. Tak "zamienił się w maszynę"!
PKO Ekstraklasa. Wielki sukces Rakowa Częstochowa. Piast musi grać do końca