Premier League. Niewiarygodny finisz Liverpoolu! Alisson przeszedł samego siebie

PAP/EPA / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: mecz West Bromwich Albion - Liverpool FC
PAP/EPA / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: mecz West Bromwich Albion - Liverpool FC

Po szalonej końcówce Liverpool zwyciężył 2:1 z West Bromwich Albion. W piątej minucie doliczonego czasu Alisson uderzył głową i piłka zatrzepotała w siatce.

Zupełnie niespodziewanie po kwadransie prowadzili zawodnicy Sama Allardyce'a. Matheus Pereira zagrał do wychodzącego na pozycję Hal Robson-Kanu. Irlandczyk z łatwością pokonał Alissona.

Dziesięć minut później stuprocentową okazję zmarnował Sadio Mane. Senegalczyk przechwycił piłkę po podaniu Thiago Alcantary, po czym fatalnie przestrzelił.

Starania "The Reds" wreszcie przyniosły skutek. Mane wystawił piłkę Mohamedowi Salahowi, który precyzyjnie przymierzył zza pola karnego. Sam Johnstone nie zdążył zareagować. Napastnik dotrzymał kroku Harry'emu Kane'owi, obaj prowadzą w klasyfikacji strzelców (22 bramki).

W drugiej odsłonie gracze Juergena Kloppa nadal przeważali. W doliczonym czasie Alisson nie miał nic do stracenia i pobiegł w pole karne rywali. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkarz wygrał pojedynek główkowy, 28-latek zapewnił komplet punktów klubowi z Anfield.

Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek Liverpool znajduje się poza czołową czwórką, ale traci już tylko punkt do Chelsea. Nie zmienia się sytuacja West Bromwich, które wcześniej straciło szanse na utrzymanie w Premier League. Kamil Grosicki nie znalazł się w kadrze meczowej gospodarzy.

West Bromwich Albion - Liverpool FC 1:2 (1:1)
1:0 - Hal Robson-Kanu 15'
1:1 - Mohamed Salah 33'
1:2 - Alisson 90+5'

Składy:

West Bromwich: Sam Johnstone - Darnell Furlong, Semi Ajayi, Kyle Bartley, Conor Townsend, Okay Yokuslu (75' Jake Livermore), Conor Gallagher, Grady Diangana (73' Ainsley Maitland-Niles), Matt Phillips, Matheus Pereira, Hal Robson-Kanu (82' Karlan Grant).

Liverpool: Alisson - Trent Alexander-Arnold, Nathaniel Phillips, Rhys Williams (84' Georginio Wijnaldum), Andrew Robertson, Fabinho, Thiago Alcantara, Curtis Jones (59' Xherdan Shaqiri), Mohamed Salah, Sadio Mane, Roberto Firmino.

Sędzia: Mike Dean.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 38 27 5 6 83:32 86
2 Manchester United 38 21 11 6 73:44 74
3 Liverpool FC 38 20 9 9 68:42 69
4 Chelsea FC 38 19 10 9 58:36 67
5 Leicester City 38 20 6 12 68:50 66
6 West Ham United 38 19 8 11 62:47 65
7 Tottenham Hotspur 38 18 8 12 68:45 62
8 Arsenal FC 38 18 7 13 55:39 61
9 Leeds United 38 18 5 15 62:54 59
10 Everton 38 17 8 13 47:48 59
11 Aston Villa 38 16 7 15 55:46 55
12 Newcastle United 38 12 9 17 46:62 45
13 Wolverhampton Wanderers 38 12 9 17 36:52 45
14 Crystal Palace 38 12 8 18 41:66 44
15 Southampton FC 38 12 7 19 47:68 43
16 Brighton and Hove Albion 38 9 14 15 40:46 41
17 Burnley FC 38 10 9 19 33:55 39
18 Fulham FC 38 5 13 20 27:53 28
19 West Bromwich Albion 38 5 11 22 35:76 26
20 Sheffield United 38 7 2 29 20:63 23

Czytaj także:
Wyjątkowa historia Leicester City. Na dobre wpisało się do angielskiej czołówki
Wraca temat transferu Lionela Messiego. Gwiazda FC Barcelona żąda olbrzymich pieniędzy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwy popis gwiazdy Realu Madryt. Wow!

Komentarze (1)
avatar
Dżorcz Klunej
16.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No po prostu WOW. Szacun dla gościa, bo to naprawdę była ładna brameczka.