Paulo Sousa nie docenia Legii Warszawa? Bez mistrza Polski na Euro 2020

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka

Paulo Sousa powołał na Euro 2020 czterech graczy klubów PKO Ekstraklasy, ale ani jednego z Legii Warszawa. Po raz pierwszy od 2012 roku w kadrze Polski na turniej rangi mistrzowskiej nie ma przedstawiciela aktualnego mistrza kraju.

Kadra reprezentacja Polski na mistrzostwa Europy będzie liczyła 26 zawodników. W gronie powołanych są m.in. 17-letni Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin, Kamil Piątkowski z Rakowa Częstochowa, Tymoteusz Puchacz z Lecha Poznań i Jakub Świerczok z Piasta Gliwice.

Nie ma za to ani jednego zawodnika Legii Warszawa, która w minionym sezonie w dobrym stylu sięgnęła po mistrzostwo Polski. Pierwszy raz od Euro 2012 w kadrze Biało-Czerwonych na turniej rangi mistrzowskiej nie będzie przedstawiciela najlepszej drużyny w kraju. Wtedy Franciszek Smuda nie docenił żadnego piłkarza Śląska Wrocław.

Na Euro 2016 i MŚ 2018 Adam Nawałka zabierał graczy będącej wtedy mistrzem Polski Legii - Michała Pazdana i Artura Jędrzejczyka na oba turnieje i Tomasza Jodłowca na ME. Teraz też wydawało się, że mistrz będzie miał swojego reprezentanta na Euro 2020. Bartosz Slisz gościł na marcowym zgrupowaniu, a Bartosz Kapustka był powołany do szerokiej kadry. Dobrze w lidze spisywali się też Mateusz Wieteska czy Artur Jędrzejczyk, którego na łamach "Piłki nożnej" chwalił Czesław Michniewicz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdy

- Rozmawiałem z Paulo Sousą przy okazji finału Pucharu Polski. Selekcjoner zachował się bardzo elegancko, pogratulował tytułu mistrzowskiego, zaprosił mnie również na zgrupowanie kadry narodowej w Opalenicy. [...] Zabrakło mi może tylko rozmowy o piłkarzach Legii, bo Artur Jędrzejczyk osiągnął znakomitą dyspozycję, ma za sobą tygodnie na poziomie reprezentacyjnym - mówił. Więcej TUTAJ.

Brak rozmowy o legionistach nie był jednak przypadkowy, o czym przekonaliśmy się w poniedziałek, gdy Sousa nie wyczytał nazwiska żadnego z piłkarzy mistrza kraju. Zapytany o to, odpowiedział: - Decyzje zawsze są kontrowersyjne. Podejmując je, trzeba wziąć pod uwagę przede wszystkim, jaki my mamy ogląd na cały zespół, jaka jest charakterystyka poszczególnych zawodników.

- Trzeba było też uwzględnić poprzednie trzy mecze, ale też co w przyszłości dany zawodnik wniesie do zespołu. Szukamy takich zawodników, których energia na pewno przyczyni się do sukcesu - stwierdził Portugalczyk.

Do Euro 2020 reprezentacja Polski będzie przygotowywała się w Opalenicy (24.05-09.06). W tym czasie zagra dwa towarzyskie mecze - 1 czerwca z Rosją we Wrocławiu i 8 czerwca z Islandią w Poznaniu. Na czas turnieju przeniesie się do Sopotu.

Czytaj też:
Tych piłkarzy skreślił Sousa
Sousa o Grosickim

Źródło artykułu: