"Kolejorz" nie wykupi po okresie wypożyczeń Niki Kaczarawy, a także Wasyla Krawecia. Odejście gruzińskiego napastnika zapowiedział już wcześniej trener Maciej Skorża. Przyszłość Ukraińca też była jasna, o czym informowały niedawno WP SportoweFakty.
Kaczarawa stracił ostatnie pół roku przez kontuzję, zaś Kraweć dolał oliwy do ognia kuriozalnym samobójczym golem w końcówce domowego meczu PKO Ekstraklasy ze Stalą Mielec (1:2). To przesądziło jego los.
Jak podał oficjalny serwis klubu, z Lecha odchodzi ponadto Tomasz Dejewski. Rosły stoper wrócił na Bułgarską latem 2019 roku (po trzech latach spędzonych w Warcie), jednak częściej występował w II-ligowych rezerwach. Jego umowa wygasa 30 czerwca i nie zostanie przedłużona.
W Poznaniu pozostaną najprawdopodobniej Mikael Ishak i Jakub Kamiński. Na wypożyczenie może trafić Filip Marchwiński, do rozstrzygnięcia pozostaje też przyszłość Tymoteusza Puchacza, który ma za sobą zaawansowane negocjacje z Unionem Berlin.
Czytaj także:
Maciej Skorża chce ważnej zmiany w Lechu Poznań. To ucieszy kibiców
Ekstraklasowy cukrzyk inspiracją dla najmłodszych. Choroba nie może zabić marzeń
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdy