Nagelsmann zderzył się ze ścianą. Nie on będzie decydował o transferach

Getty Images / Filip Singer - Pool / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
Getty Images / Filip Singer - Pool / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann

Kierownictwo Bayernu Monachium twardo stoi przy swoim - nie ma funduszy na transfery. Julian Nagelsmann zatem ze swoją listą zawodników do sprowadzenia odbił się, jak od ściany.

To nie będzie łatwe wejście Juliana Nagelsmanna do Bayernu Monachium - przynajmniej nie w temacie realizacji planów i celów transferowych. Tutaj musi przygotować się na "inne standardy".

Hasan Salihamidzić, czyli dyrektor sportowy mistrzów Niemiec, otrzymał od 33-letniego szkoleniowca listę zawodników, których ten chętnie widziałby w składzie na nowy sezon.

Lista została jednak szybko wyrzucona do kosza, bo na transfery po prostu nie ma funduszy. W zamian za to Nagelsmann ma się skupić na tych graczach, których będzie miał w kadrze i... rozwinąć ich potencjał.

ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz komentuje szokującą wypowiedź niemieckiego eksperta na temat Lewandowskiego

Zgoda pomiędzy nowym trenerem i zarządem Bayernu jest jedynie w temacie nowego prawego obrońcy. Możliwe jest również ściągnięcie środkowego pomocnika - na tym ruchy mają się zakończyć, chociaż jest jedna "furtka", która może pozwolić na kolejne transfery.

"Bild" informuje, że Nagelsmann będzie mógł wyruszyć na zakupy jedynie w momencie, kiedy uda się sprzedać m.in. Corentinea Tolisso czy Michaela Cuisance'a. Ważną kwestią będzie również przyszłość Niklasa Suele czy Kingsley'a Comana. Pierwszy ma ważną umowę do czerwca 2022, drugi do czerwca 2023 roku.

Niemiecki dziennik przypomina również Nagelsmannowi, że musi zaakceptować pewien fakt, z którym w pewnym sezonie próbował walczyć też Hansi Flick. "W Bayernie o transferach decyduje kierownictwo, a nie trener" - wyjaśnia "Bild".

Trzeba tutaj zauważyć, że Bayern przeprowadził już jeden transfer wygrywając batalię o obrońcę Dayota Upamecano, za którego trzeba było wyłożyć 42,5 miliona. Upamecano obecnie broni barw RB Lipsk, gdzie gra pod wodzą... Nagelsmanna.

Zobacz także:
"Lewandowski jest niezadowolony". Nowe informacje ws. transferu gwiazdora Bayernu
Watzke, prezes BVB: Kiedy zapytałem o to Piszczka, mocno się obruszył!

Komentarze (5)
avatar
Cedynraf
20.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za duży rozmiar kapelusza, dobitnie przekonał się o tym Kovac i to samo będzie z Julkiem :) 
avatar
Stachu76
19.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może w Aldiku albo w Penny będzie jakaś promocja to niech się Julian tam wybierze na zakupy :))) Niestety, trener jest w Bayernie pracownikiem i robi to co każe szefostwo a nie na odwrót. Julek Czytaj całość
avatar
franekbra
19.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bayern oszalał ! Pozbyli się świetnego trenera za darmo , kupili wielką niewiadomą za 25 milionów euro po czym mówią Nagelsmanowi - sorry ale nie mamy siana na transfery.... dodatkowo Upamecano Czytaj całość
avatar
Dżorcz Klunej
19.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To uczucie kiedy masz plan na nowy sezon w nowym klubie, masz wizje, masz wybranych potencjalnych zawodników, którzy mieliby zasilić kadrę Bayernu, a tu nagle cios poniżej pasa. Musisz walczyć Czytaj całość
avatar
ham.burczyk
19.05.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
mam pomysl dla wladz Bayernu.Sprzedjcie Julka do Realu ,a kupcie dwoch grajkow.W Monachium kolderka cieniutka.Na lige moze wystarczy,ale na europejskie puchary-nie. Nagelsmann moze byc dla Baye Czytaj całość