"To był dla nas duży cios". David Moyes zabrał głos po kontuzji Fabiańskiego

Getty Images / Andy Couldridge / Na zdjęciu: David Moyes
Getty Images / Andy Couldridge / Na zdjęciu: David Moyes

Występ Łukasza Fabiańskiego na Euro 2020 stanął pod znakiem zapytania. - Nie wiem dokładnie, co się wydarzyło. Być może nie jest aż tak źle, nie mamy pojęcia - mówił David Moyes.

W 37. kolejce Premier League West Ham United wygrał 3:1 na stadionie West Bromwich Albion. Niestety, podstawowy bramkarz nie był w stanie pomóc swojej drużynie. W ostatniej chwili zastąpił go Darren Randolph.

Łukasz Fabiański doznał kontuzji podczas rozgrzewki przedmeczowej i udał się do szatni w asyście lekarzy. Golkiper najprawdopodobniej ma problem z prawym kolanem. Nie wiadomo, jak długo będzie wyłączony z gry.

Menadżer "Młotów" opisał całą sytuację. - Prawie skończył rozgrzewkę i rzucił się w prawą stronę po ostatnią piłkę, właśnie wtedy poczuł ból w kolanie. To na pewno uraz tej części ciała - powiedział David Moyes na konferencji prasowej.

Wydaje się, że już teraz można wykluczyć występ Fabiańskiego w meczu z Southampton Jana Bednarka (23 maja). - Nie wiem dokładnie, co się wydarzyło. Być może nie jest aż tak źle, nie mamy pojęcia. Oczywiście, był to dla nas duży cios. Ma za sobą bardzo dobry sezon i bardzo się martwiłem, gdy go straciliśmy - przyznał szkoleniowiec.

36-latek jest jednym z czterech bramkarzy powołanych na Euro 2020. Być może Fabiańskiego zastąpi młody Radosław Majecki, który pierwotnie miał tylko trenować z kadrą na zgrupowaniu w Opalenicy.

Kadrowicze spotkają się w najbliższy poniedziałek (24 maja). Paulo Sousa nie mógł powołać Krzysztofa Piątka, Arkadiusza Recy, Krystiana Bielika i Jacka Góralskiego. Wszyscy wymienieni zmagają się z urazami.

Czytaj także:
Szef FIFA zwodził organizatorów Superligi? Sensacyjne ustalenia "New York Times"
Wielki sukces piłkarza Manchesteru City. Jest pierwszym od 1989 roku

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwy popis gwiazdy Realu Madryt. Wow!

Komentarze (0)