Intensywna końcówka Realu Madryt nie wystarczyła. Królewscy tylko z wicemistrzostwem

PAP/EPA / RODRIGO JIMENEZ / Na zdjęciu: Luka Modrić
PAP/EPA / RODRIGO JIMENEZ / Na zdjęciu: Luka Modrić

Real Madryt rzutem na taśmę wygrał z Villarrealem 2:1 po golach Karima Benzemy i Luki Modricia. Jednak wobec wygranej Atletico z Realem Valladolid to ekipa Diego Simeone została mistrzem Hiszpanii. Królewscy muszą zadowolić się drugim miejscem.

W tym artykule dowiesz się o:

Mimo wygranej Real Madryt zaprezentował się kiepsko na tle
Villarrealu. Końcowy wynik trochę zakłamuje obraz gry, bo jednak w przekroju całego spotkania to goście sprawiali lepsze wrażenie. W samej końcówce pięknymi strzałami popisali się jednak Karim Benzema i Luka Modrić, co sprawiło, że na otarcie łez Królewscy zgarnęli trzy punkty.

Tym niemniej, powiedzieć, że w całym meczu gra gospodarzom się nie układała, to jak nie powiedzieć nic. Królewscy nie stwarzali praktycznie żadnego zagrożenia, skrzydłowi byli bezbarwni, środek pola nie funkcjonował na najwyższych obrotach, a osamotniony w polu karnym Benzema był pozostawiony samemu sobie i nie był w stanie sobie poradzić z obrońcami. Pierwszy celny strzał Real oddał w 45. minucie, choć było to bardziej podanie Casemiro w kierunku bramkarza. To najlepiej obrazuje jak źle w ofensywie wyglądali gospodarze.

Wydawało się, że Real jest blisko mistrzostwa Hiszpanii, gdy w meczu z Atletico na prowadzenie wyszli piłkarze Realu Valladolid, ale chwilę później Yeremy Pino pokonał Thibaut Courtois i sytuacja wróciła do punktu wyjścia. Na dobrą sprawę, gdyby bardziej skoncentrowany był Carlos Bacca, mogło być - mówiąc kolokwialnie - pozamiatane już do przerwy, jednak Kolumbijczyk nie wykorzystał przynajmniej dwóch fantastycznych okazji do zdobycia bramki. A tak wśród gospodarzy wciąż tliła się nadzieja.

ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz wskazał zawodnika, którego brakuje w kadrze. "Obecnie najlepszy polski piłkarz po Lewandowskim"

Czy po zmianie stron Królewscy rzucili się do huraganowych ataków? Niekoniecznie. W dalszym ciągu trudno było im przebić się przez szczelną defensywę Villarrealu. Co prawda Benzema strzelił gola po dośrodkowaniu Casemiro, ale sędziowie po analizie powtórek na wozie VAR anulowali to trafienie, ponieważ Francuz był na pozycji spalonej w momencie podania (powtórka pokazała, że minimalnie wysunięty był bark napastnika Realu).

Za chwilę okazało się natomiast, że Atletico nie dość, że doprowadziło do wyrównania w starciu z Realem Valladolid, to dziesięć minut później Luis Suarez sprawił, że część Madrytu kibicująca Atletico oszalała z radości.

W dalszej fazie meczu Real Madryt długo nie był w stanie nic wskórać. Villarreal grał bardzo mądrze, utrzymywał się przy piłce i co chwilę wybijał z rytmu swoich rywali. Królewscy chyba wiedzieli, że Atletico prowadzi, bo nie widać w nich było chęci odrabiania strat. Oglądaliśmy raczej spacerowe tempo. Nie było elementu zaskoczenia, gra była jednostajna, powolna. Gospodarze zerwali się dopiero w końcówce, ostatecznie wygrali, natomiast wystarczyło to jedynie do zdobycia wicemistrzostwa Hiszpanii.

Real Madryt - Villarreal CF 2:1 (0:1)
0:1 Yeremy Pino 20'
1:1 Karim Benzema 87'
2:1 Luka Modrić 90+2'

Składy:

Real Madryt: Thibaut Courtois - Alvaro Odriozola (69' Nacho), Eder Militao, Raphael Varane, Miguel Gutierrez (69' Marcelo) - Luka Modrić, Casemiro (68' Mariano), Fede Valverde - Marco Asensio (59' Isco), Karim Benzema, Vinicius Junior (59' Rodrygo).

Villarreal: Geronimo Rulli - Mario Gaspar, Raul Albiol, Pau Torres, Alfonso Pedraza - Manu Trigueros (86' Moi Gomez), Etienne Capoue (66' Francis Coquelin), Dani Parejo - Yeremy Pino (81' Paco Alcacer), Carlos Bacca (66' Ruben Pena), Gerard Moreno (81' Daniel Raba).

Sędzia: Jose Luis Munuera Montero.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Atletico Madryt 38 26 8 4 67:25 86
2 Real Madryt 38 25 9 4 67:28 84
3 FC Barcelona 38 24 7 7 85:38 79
4 Sevilla FC 38 24 5 9 53:33 77
5 Real Sociedad 38 17 11 10 59:38 62
6 Real Betis 38 17 10 11 50:50 61
7 Villarreal CF 38 15 13 10 60:44 58
8 Celta Vigo 38 14 11 13 55:57 53
9 Athletic Bilbao 38 11 13 14 46:42 46
10 Granada CF 38 13 7 18 47:65 46
11 Osasuna Pampeluna 38 11 11 16 37:48 44
12 Cadiz CF 38 11 11 16 36:58 44
13 Valencia CF 38 10 13 15 50:53 43
14 Levante UD 38 9 14 15 46:57 41
15 Getafe CF 38 9 11 18 28:43 38
16 Deportivo Alaves 38 9 11 18 36:57 38
17 Elche CF 38 8 12 18 34:55 36
18 SD Huesca 38 7 13 18 34:53 34
19 Real Valladolid 38 5 16 17 34:57 31
20 SD Eibar 38 6 12 20 29:52 30

CZYTAJ TAKŻE:
Robert Lewandowski królem strzelców Bundesligi! Obłędny dorobek Polaka
Wzruszające i zwycięskie pożegnanie Łukasza Piszczka z Borussią Dortmund

Komentarze (0)