Bramka Kaia Havertza zadecydowała o zwycięstwie drużyny Thomasa Tuchela. W 42. minucie młody pomocnik dopadł do piłki po podaniu Masona Mounta, a następnie poradził sobie z Edersonem i trafił do siatki.
Przed rozpoczęciem sezonu 2020/21 Chelsea FC pozyskała wychowanka Bayeru Leverkusen za 80 milionów euro. Tym samym Havertz został najdroższym piłkarzem w historii klubu ze Stamford Bridge. Reporter UEFA poruszył tę kwestię w pomeczowym wywiadzie.
Odpowiedź zawodnika była co najmniej zaskakująca. - Szczerze mówiąc, zupełnie mnie to nie obchodzi. Właśnie wygrałem p********ą Ligę Mistrzów - odpowiedział ofensywny pomocnik, który strzelił pierwszego gola w tej edycji rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wygrana, awans i... oświadczyny. Szalone sceny w Hiszpanii
- Teraz nie wiem, co mogę powiedzieć. Pracowałem na to 15 lat i myślę, że na to zasłużyłem. Chciałbym podziękować całej rodzinie - uzupełnił Havertz na antenie "DAZN".
Po chwili do wywiadu Niemca wtrącił się Cesar Azpilicueta. - Ten chłopak na pewno będzie supergwiazdą. Uważam, że ma mentalność zwycięzcy. Po prostu na to zasłużył - zaznaczył kapitan "The Blues".
Transfer Havertza był majstersztykiem w wykonaniu działaczy Chelsea. We wszystkich rozgrywkach utalentowany gracz zanotował dziewięć trafień i dziewięć asyst w 45 spotkaniach.
Czytaj także:
Chelsea nowym królem Europy! Zacięty finał padł łupem londyńczyków!
"Cierpienia młodego Wernera". Zobacz memy po finale Ligi Mistrzów