Szkoleniowiec Manchesteru City nie uwzględnił w swoim składzie defensywnego pomocnika. Byli tacy, którzy stwierdzili, że to wielki błąd.
- Zrobiłem to, co uważałem za najlepsze - tłumaczył Pep Guardiola w "BT Sport". - Podczas wybierania składu dałem z siebie wszystko. Tak było też w poprzednich sezonach - dodał.
Nie ukrywał, że jego cel był jeden. - Dokonałem jak najlepszej selekcji, by wygrać ten mecz, zawodnicy zdają sobie z tego sprawę - zaznaczał.
ZOBACZ WIDEO: Michał Helik oczarował kibiców w nowym klubie. "Nie spodziewałem się takiego wyróżnienia"
- Myślę, że Gundogan zagrał dobrze, był wyjątkowy. W drugiej połowie zagraliśmy znacznie lepiej niż w pierwszej. To był zacięty mecz - podkreślał szkoleniowiec pokonanego zespołu.
Jakie plany na najbliższy czas ma Manchester City?
- Naszym celem jest teraz odpoczynek. Potem natomiast będziemy się przygotowywać do kolejnego sezonu. To pierwszy raz, kiedy znaleźliśmy się na tym etapie. Mamy nadzieję, że ponownie zjawimy się tu w przyszłości - powiedział Guardiola.
Czytaj także:
> Finał Ligi Mistrzów. UEFA wybrała najlepszego piłkarza. "To wyjątkowe, że go mamy"
> Liga Mistrzów. "Coś niewiarygodnego". Eksperci pod wrażeniem Chelsea FC