Pieniądze Romana Abramowicza nie idą w błoto. Imponująca lista trofeów Chelsea

Szymon Mierzyński: Sukces Chelsea wymyka się logice, Manchester City doszedł do ściany [OPINIA]

Rosjanin przejął klub w 2003 roku. Sobotni triumf w Lidze Mistrzów był 19. pucharem "The Blues" za jego rządów. Regularność w ich zdobywaniu musi budzić szacunek.

Chelsea pięć razy była najlepsza na krajowym podwórku, a do tego dołożyła pięć triumfów w Pucharze Anglii, trzy w Pucharze Ligi Angielskiej, ponadto dwukrotnie sięgała po krajowy superpuchar.

Ale to nie koniec! Poza sukcesami w swoim kraju, londyńczycy świetnie pokazywali się na arenie międzynarodowej. W 2012 roku po raz pierwszy w swojej historii zwyciężyli w Lidze Mistrzów, a po dziewięciu latach udało im się powtórzyć ten sukces. Dwukrotnie też byli najlepsi w Lidze Europy.

ZOBACZ WIDEO: Michał Helik wyciągnął "mityczne" wnioski. "Wierzę, że będę prezentował się lepiej"

Teraz "The Blues" brakuje już tylko wygrania Klubowych Mistrzostw Świata. Mieli taką okazję w 2012 roku, lecz wtedy sensacyjnie ulegli w finale Corinthians Sao Paulo 0:1.

Abramowicz nie słynie z nadmiernej cierpliwości, a liczne sukcesy osiągał mimo mimo częstych zmian trenerów. W sumie zatrudniał już czternastu (dwukrotnie Jose Mourinho). Choć jednak stawia wielkie wymagania, przeznacza przy tym ogromne sumy na transfery. W trzech ostatnich sezonach wydał ponad 493 mln euro na dziewięciu nowych piłkarzy. Aż połowa tej kwoty poszła w ruch rok temu, gdy do Londynu trafili Ben Chilwell, Kai Havertz, Edouard Mendy, Timo Werner oraz Hakim Ziyech.

Szansa na 20. trofeum Chelsea w erze rosyjskiego miliardera nadejdzie już na początku sezonu 2021/2022. Londyńczycy powalczą wtedy o Superpuchar UEFA z Villarrealem, który triumfował w Lidze Europy.

Trofea Chelsea w erze Romana Abramowicza:

Czytaj także:
Od handlu zegarkami do rewelacji PKO Ekstraklasy. Tak się wykuwa mocne charaktery
Lech Poznań rozbija bank na transferach. Zarobił już niebotyczną sumę