eWinner II liga: awans po latach rozczarowań. Katowice świętują

Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: radość GKS-u Katowice
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: radość GKS-u Katowice

Były duże upokorzenia, jest duża radość przy Bukowej. GKS Katowice nie zmarnował szansy i powrócił do Fortuna I ligi. W przedostatnim meczu sezonu zwyciężył 4:1 ze Stalą Rzeszów, a koncert dali doświadczeni Adrian Błąd i Arkadiusz Woźniak.

Trybuny przy Bukowej wybuchły radością po raz pierwszy w 6. minucie. GKS Katowice rozpoczął mecz energicznie, a przede wszystkim skutecznie. Adrian Błąd dał mu prowadzenie 1:0 po dośrodkowaniu Arkadiusza Woźniaka. Pomocnik wbiegł przed Gerarda Bieszczada i skierował futbolówkę do odsłoniętej bramki.

Stal Rzeszów potrafiła szybko odpowiedzieć i utemperować atmosferę na katowickim stadionie. W 9. minucie goście doprowadzili do remisu 1:1 strzałem Wojciecha Reimana z rzutu wolnego podyktowanego za faul Zbigniewa Wojciechowskiego. Piłka została ustawiona w znacznej odległości od bramki Patryka Królczyka, mimo to kopnięta celnie wylądowała w siatce.

Po dynamicznym rozpoczęciu meczu, można było spodziewać się kanonady. Przez ponad pół godziny nie doszło już jednak do zmiany wyniku. Stal była groźniejsza i jakby mniej spanikowana niż GKS. Groźne uderzenie oddał między innymi Damian Michalik i musiał interweniować po nim Patryk Królczyk. Była też niedokładna próba zdobycia prowadzenia przez Bartosza Wolskiego.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. To będzie wielki atut Roberta Lewandowskiego? "Widać to po innych piłkarzach na świecie"

GKS nie poszedł za ciosem od razu po otwarciu wyniku, a jego późniejsze rozegrania nie stanowiły problemu dla żywotnych w obronie rzeszowian. Podopieczni Rafała Góraka szukali dla siebie miejsca w centrum boiska, a także na skrzydłach. W 44. minucie kibice doczekali się ich przyspieszenia, a piłka powędrowała jak po sznurku od Rafała Figiela, przez Daniana Pawłasa, do Arkadiusza Woźniaka. Pomocnik przymierzył z kilkunastu metrów na 2:1 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.

Po przerwie Arkadiusz Woźniak ponownie w roli głównej. I to dwukrotnie. W 49. minucie strzelił on kolejnego gola. Rutyniarz dostał podanie z własnej połowy boiska, popędził w kierunku bramki i po wygraniu pojedynku biegowego z Damianem Kostkowskim, pokonał strzałem z ostrego kąta Gerarda Bieszczada. Jakby tego było mało, Woźniak w 55. minucie skompletował hat-tricka po dośrodkowaniu Adriana Błąda. 4:1 i było pozamiatane.

Kibice mogli bez obaw rozpocząć świętowanie. Trzybramkowa zaliczka gwarantowała spokój, a Stal jakby straciła wiarę w możliwość pokrzyżowania szyków gospodarzom. O swoje miejsce w barażach będzie bić się w ostatniej kolejce w meczu z Lechem II Poznań.

GKS wrócił na drugi szczebel rozgrywek w Polsce po dwóch latach nieobecności. Tegoroczny awans jest jego pierwszym od 14 lat. Kilkakrotnie drużyna z Katowic nie potrafiła wykorzystać szansy na dostanie się do PKO Ekstraklasy, a w poprzednim sezonie utknęła w eWinner II lidze. Niespełna rok temu została wyeliminowana z barażów przez Stal Rzeszów, a tym razem przypieczętowała sukces w pojedynku z nią.

GKS Katowice - Stal Rzeszów 4:1 (2:1)
1:0 - Adrian Błąd 6'
1:1 - Wojciech Reiman 9'
2:1 - Arkadiusz Woźniak 44'
3:1 - Arkadiusz Woźniak 49'
4:1 - Arkadiusz Woźniak 55'

Składy:

GKS: Patryk Królczyk - Zbigniew Wojciechowski (74' Patryk Grychtolik), Grzegorz Janiszewski, Arkadiusz Jędrych, Danian Pawłas - Bartosz Jaroszek (74' Michał Gałecki), Rafał Figiel - Dominik Kościelniak (83' Patryk Szwedzik), Adrian Błąd (67' Marcin Urynowicz), Krystian Sanocki - Arkadiusz Woźniak (75' Piotr Kurbiel)

Stal: Gerard Bieszczad - Radosław Sylwestrzak (46' Dominik Marczuk), Damian Kostkowski, Łukasz Góra, Piotr Głowacki - Marcel Kotwica - Damian Michalik (69' Rafał Maciejewski), Bartosz Wolski (69' Ramil Mustafajew), Wojciech Reiman (81' Błażej Szczepanek), Wiktor Kłos (82' Mariusz Sławek) - Dawid Olejarka

Żółte kartki: Jaroszek (GKS) oraz Olejarka, Sylwestrzak, Kostkowski (Stal)

Sędzia: Karol Arys (Szczecin)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Górnik Polkowice 36 22 10 4 70:29 76
2 GKS Katowice 36 22 4 10 67:41 70
3 Chojniczanka Chojnice 36 19 10 7 63:34 67
4 Wigry Suwałki 36 18 10 8 51:35 64
5 KKS 1925 Kalisz 36 17 6 13 51:40 57
6 Skra Częstochowa 36 15 7 14 51:42 52
7 Śląsk II Wrocław 36 15 7 14 61:57 52
8 Garbarnia Kraków 36 14 10 12 49:50 52
9 Motor Lublin 36 12 14 10 48:44 50
10 Stal Rzeszów 36 14 8 14 58:60 50
11 Sokół Ostróda 36 14 4 18 50:56 46
12 Hutnik Kraków 36 13 6 17 47:61 45
13 Pogoń Siedlce 36 12 9 15 61:62 42
14 Lech II Poznań 36 11 7 18 47:58 40
15 Znicz Pruszków 36 10 8 18 37:55 38
16 Olimpia Elbląg 36 9 10 17 39:52 37
17 Olimpia Grudziądz 36 10 6 20 42:67 36
18 Błękitni Stargard 36 8 12 16 36:66 36
19 Bytovia Bytów 36 8 10 18 46:65 34

Czytaj także: ŁKS nie wpuścił Bruk-Betu do PKO Ekstraklasy. Zdecydował gol w 99. minucie

Czytaj także: Poznaliśmy pierwszego beniaminka Fortuna I ligi

Źródło artykułu: