- Niestety, odchodzę z Widzewa. Doszedłem do wniosku, że tak będzie lepiej. Trener Paweł Janas stawia na Marcina Robaka w ataku, a ja chciałbym mieć gwarancje, że będę grał. Myślę, że tak będzie lepiej i dla mnie, i dla klubu. Rozmawialiśmy z prezesami na ten temat już wcześniej, po tych dwóch pierwszych meczach, w których nie grałem. W piątek zagrałem, ale nie zmieniło to wiele w mojej sytuacji - powiedział 27-letni napastnik.
Źródło artykułu: