W październiku 2020 roku Brighton and Hove Albion zapłaciło 5,5 miliona euro za wychowanka Legii Warszawa. Michał Karbownik był na liście życzeń silniejszych klubów, w tym mistrza Anglii.
- Jeśli chodzi o Manchester City, po prostu rozmawialiśmy z ludźmi z City Football Group. Był pomysł na dwuletnie wypożyczenie do Leeds United. Do tego jednak nie doszło - ujawnił jego agent w programie "Hejt Park".
Uniwersalny zawodnik jeszcze nie zadebiutował na poziomie Premier League, zdecydowanie więcej szans gry dostawał Jakub Moder. Karbownik wystąpił tylko w jednym meczu Pucharu Anglii.
ZOBACZ WIDEO: Pierwsze mistrzostwa hejtu. "Mam nadzieje, że sobie z tym poradzi"
Młodzieżowy reprezentant Polski chciałby zacząć regularnie grać. Karbownik rozpoczął okres przygotowawczy z drużyną Grahama Pottera. Działacze Vitesse Arnhem monitorują sytuację gracza "Mew".
Zarząd Brighton postawił weto. - To prawda, że jest zainteresowanie Vitesse. Chcą go też inne kluby. Na razie myślimy, żeby się rozwijać, ale czekamy na sygnał z Brightonu, na ten moment nie chcą go wypożyczać. Wszystko jest odrzucone, bo Michał jest na obozie i przygotowuje się do sezonu - stwierdził Mariusz Piekarski. W 1. kolejce podopieczni Pottera zmierzą się z Burnley FC (14 sierpnia).
Czytaj także:
To już nie są spekulacje. Szykuje się "czystka" w polskiej piłce
Nazywał ich "gó****ni piłkarze". Szokujące kulisy współpracy z trenerem wyszły na jaw