Lionel Messi się doczekał. Po raz pierwszy w seniorskiej karierze sięgnął po międzynarodowe trofeum wraz z reprezentacją Argentyny. W finale Copa America America Argentyńczycy pokonali Brazylię 1:0.
- Nie tylko my, ale 45 milionów Argentyńczyków chciało, aby Messi wywalczył tytuł z drużyną narodową. Dzielenie z nim tej radości było niesamowite - powiedział Leandro Paredes, cytowany przez portal goal.com.
- Nigdy nie widziałem Messiego tak szczęśliwego. Naprawdę podobało mu się przebywanie z nami. To było jak wycieczka do szkoły, podczas której świetnie się bawiliśmy - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!
Szerokim echem odbiły się słowa Neymara, który zaraz po skończonym finale podszedł do Lionela Messiego. "Byłem bardzo smutny, że przegrałem. Powiedziałem mu: ty s***u, wygrałeś ze mną. Ten facet jest niesamowity. Mam wielki szacunek za to, co zrobił dla piłki nożnej, a zwłaszcza dla mnie" - mówił Brazylijczyk (więcej TUTAJ).
Wulgaryzm oczywiście nie miał na celu obrazy lidera reprezentacji Argentyny. Więcej szczegółów na temat ich rozmowy zdradził Paredes.
- Nie rozmawiali o finale. Tylko o tym, co słychać, jak rodzina, jakie planują wakacje. Dzięki temu zdajesz sobie sprawę, jakimi ludźmi są Messi i Neymar. Poza statusem gwiazd mają pokorę, by po takim meczu porozmawiać o czymś innym - zakończył Paredes.
Czytaj także:
- "Czasami mnie to denerwowało". To dlatego Łukasz Piszczek podjął radykalną decyzję ws. reprezentacji
- Jaka przyszłość Szymona Żurkowskiego? Rozmowy na ostatniej prostej