Philadelphia Union 28-latka pokonała na własnym stadionie DC United 2:1, a reprezentant naszego kraju trafił do siatki w 83. minucie po szybkiej kontrze i podaniu Segio Santosa. Ta bramka ustaliła wynik na 2:1 dla gospodarzy.
W 86. minucie gra została przerwana na niemal dwie godziny, bowiem nad Stadionem Subaru Park przeszła burza z ulewnymi opadami deszczu.
It's raining sideways pic.twitter.com/XZBaZo0Ych
— PhilaUnion(@PhilaUnion) July 18, 2021
That one ain't comin' back
— PhilaUnion(@PhilaUnion) July 18, 2021
Selfless play from Sergio on this one! pic.twitter.com/O7zBMa4nh4
Dla Kacpra Przybyłki był to czwarty gol w obecnym sezonie Major League Soccer (rozgrywki toczą się systemem wiosna-jesień). Polak ma na koncie także dwie asysty.
Po 14 spotkaniach Philadelphia Union gromadzi 23 pkt. i zajmuje 2. miejsce w tabeli konferencji wschodniej (ze stratą czterech "oczek" do New England Revolution).
Philadelphia Union - DC United 2:1 (1:0)
1:0 - Sergio Santos 11'
1:1 - Yamil Asad (k.) 51'
2:1 - Kacper Przybyłko 83'
Z dobrej strony w nocy pokazał się również Przemysław Frankowski, który asystował przy golu Ignacio Alisedy dla Chicago Fire. Wielkich powodów do radości uczestnik Euro 2020 jednak nie ma, bo jego zespół przegrał na wyjeździe z Nashville SC aż 1:5.
26-latek ma dotąd jedną bramkę oraz dwa ostatnie podania w trwającym sezonie.
Nashville SC - Chicago Fire 5:1 (4:0)
1:0 - Hany Mukhtar 10'
2:0 - Hany Mukhtar 13'
3:0 - Hany Mukhtar 16'
4:0 - Charles Sapong 39'
4:1 - Przemysław Frankowski 47'
5:1 - Brian Anunga 62'
Czytaj także:
UEFA odpowiedzialna za skandal na finale Euro 2020. "Sama siebie nie ukarze, spróbuje to przemilczeć"
Stulecie Lecha Poznań za pasem, a krytyka nie ustaje. Sukces może być dziełem przypadku
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!