Niedosyt w Niecieczy po inauguracji. "Plan runął na początku drugiej połowy"
Bruk-Bet Termalica Nieciecza zremisowała ze Stalą Mielec 1:1 w meczu inaugurującym sezon 2021/22 w PKO Ekstraklasie. - Czujemy niedosyt. Stworzyliśmy sytuacje, które powinniśmy wykorzystać - mówił po spotkaniu trener gospodarzy Mariusz Lewandowski.
- Odczuwamy niedosyt, szczególnie biorąc pod uwagę pierwszą połowę. Byliśmy groźni, stwarzaliśmy sytuacje, w tym stuprocentowe, które powinniśmy wykorzystać. Mieliśmy plan na drugą połowę, ale runął na jej początku po rzucie karnym. Druga część spotkania była słabsza w naszym wykonaniu, za mało było ruchu zawodników w środku boiska. Nie stwarzaliśmy sobie sytuacji obok uderzenia Kacpra Śpiewaka - powiedział trener Mariusz Lewandowski na konferencji prasowej.
Dla Termaliki był to pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej od sezonu 2017/18.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie miało prawa udać. A jednak! Kapitalna "solówka" piłkarkiZadowoleni z punktu byli natomiast goście, a po raz pierwszy Stal Mielec prowadził trener Adam Majewski, który zastąpił na stanowisku Włodzimierza Gąsiora.
- Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie. Po zmianie trenera zawsze potrzeba trochę czasu, żeby wszystko dobrze zaczęło funkcjonować. Przyjechaliśmy z nastawieniem, żeby zdobyć trzy punkty. W pierwszej połowie było to nawet ciekawe spotkanie. Obie drużyny stworzyły sobie sytuacje. W drugiej żadna nie chciała zaryzykować. Cieszymy się ze zdobytego punktu - podsumował spotkanie trener Majewski.
CZYTAJ TAKŻE:
Dramat Bartosza Kapustki! Potwierdziło się najgorsze
Sezon na starcie, a Raków Częstochowa stracił piłkarza na kilka miesięcy