El. LKE: Śląsk Wrocław z kapitałem. Inni startują od zera

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław

Dotąd występy polskich drużyn w europejskich pucharach są pasmem sukcesów przeplatanych drobnymi niepowodzeniami. W czwartek trzy ekipy powalczą o awans w eliminacjach Ligi Konferencji. Najłatwiej ma Śląsk Wrocław, najtrudniej Pogoń Szczecin.

Nie minął lipiec i wiadomo, że w fazie grupowej europejskiego pucharu zagra Legia Warszawa. To drugi sezon, w którym jesienią będzie można zobaczyć mecze zespołu z PKO Ekstraklasy na większej scenie niż polska. Od czegoś trzeba zacząć, a można i pójść za ciosem. W eliminacjach Ligi Konferencji Europy są Śląsk Wrocław, Pogoń Szczecin i Raków Częstochowa.

Najbliżej do trzeciej rundy ma drużyna z województwa dolnośląskiego, która nie wybrała się na darmo w podróż do Armenii. Śląsk Wrocław nie zamierzał bronić się przed Araratem Erywań, zaatakował i przed rewanżem zdobył zaliczkę 4:2. Ararat od 1997 roku nie wygrał meczu pucharowego na wyjeździe z przewagą dwóch goli, generalnie przez blisko ćwierćwiecze zwyciężył poza Armenią tylko raz. Jacek Magiera stara się podtrzymać mobilizację i przekonuje, że Ararat jest nieobliczalny w ataku.

- Nie ma porównania między warunkami w naszym mieście do tych, które były tydzień temu w Giumri. Klimat, boisko, frekwencja, wysokość nad poziomem morza. Będąc przed telewizorem nie odczuwa się tak bardzo tych różnic, ale będąc w środku jest zupełnie inaczej - mówi na konferencji prasowej trener Śląska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

W czwartek w najtrudniejszych warunkach zagra Pogoń Szczecin, której rywalem jest NK Osijek. We wschodniej części Chorwacji niewielu kresek na termometrach brakuje do 40 stopni Celsjusza, jest duszno, gęste powietrze można "kroić nożem". Pierwszy mecz zakończył się remisem 0:0 i Pogoń miała prawo czuć po nim niedosyt. Tylko powracająca do europejskich pucharów po 16 latach drużyna oddawała w nim celne uderzenia.

- W Chorwacji gorąca będzie nie tylko pogoda. Obie drużyny są zmotywowane, żeby awansować i stworzyć dobre widowisko. Zespoły wiedzą dużo o sobie. Nie jest tajemnicą, że NK Osijek jest silny na własnym stadionie, dlatego musimy koniecznie przetrwać pierwsze minuty spotkania i później spróbować narzucić nasze warunki. Rewanż będzie dużym wyzwaniem, ale chętnie je podejmiemy - mówi trener szczecinian Kosta Runjaić.

Pojedynek w Osijeku to jeden z najciekawszych w całej rundzie Ligi Konferencji Europy. Po dwóch kolejkach gospodarze są liderami ligi chorwackiej, Pogoń wystartowała w PKO Ekstraklasie zwycięstwem 2:0 z Górnikiem Zabrze. Gra obu klubów pod wodzą Nenada Bjelicy i Kosty Runjaicia jest oparta na dyscyplinie w obronie. Szkoleniowcy są zresztą w dobrej komitywie. - Szkoda, że jeden z dwóch takich dobrych chłopów będzie musiał odpaść - żałuje Runjaić.

Wynikiem 0:0 zakończył się też pierwszy mecz Rakowa Częstochowa z Suduvą Mariampol. Rewanż będzie w Bielsku-Białej, na boisku lepiej przygotowanym niż koszmarek, z którym wicemistrz Polski mierzył się na Litwie. Podopieczni Marka Papszuna w weekend trochę postrzelali, co jest dobrą wróżbą przed pojedynkiem pucharowym. W widowiskowym meczu zwyciężyli 3:2 z Piastem Gliwice.

- Gramy na wyjeździe, ale cieszymy się, że wydarzy się to w Polsce i na dobrze przygotowanym boisku. Nie przypominam sobie, żebyśmy przegrali w Bielsku-Białej za mojej kadencji. Wierzę, że to będzie dobre spotkanie, którego wynik da nam awans. Jesteśmy przygotowani i zdeterminowani, żeby go osiągnąć i w historycznym sezonie zrobić krok do przodu. Zobaczymy, co zaproponuje nam przeciwnik, ponieważ to również determinuje naszą postawę - zapowiada Papszun.

II runda eliminacji Ligi Konferencji Europy:

Raków Częstochowa - Suduva Mariampol / czw. 29.07.2021 godz. 19:00

Pierwszy mecz: 0:0. Transmisja w TVP Sport

Śląsk Wrocław - Ararat Erywań / czw. 29.07.2021 godz. 20:00

Pierwszy mecz: 4:2. Transmisja w Polsacie Sport

NK Osijek - Pogoń Szczecin / czw. 29.07.2021 godz. 21:00

Pierwszy mecz: 0:0. Transmisja w TVP Sport

Relacje na żywo ze wszystkich meczów w portalu WP SportoweFakty

Czytaj także: Pogoń Szczecin bez kompleksów i zaliczki

Czytaj także: Lech Poznań zawiódł już na starcie sezonu

Komentarze (1)
avatar
Robertus Kolakowski
29.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
1 kilometr nad poziomemem moze, ale to nie usprawiedliwienie w przypadku nie wygrania dwumeczu z Araratem. Rakow Czestochowa, grajac w Polsce, musi ten dwumecz wygrac. Co do Pogoni Szczecin to Czytaj całość