Polak był uznawany za czołowego piłkarza Lokomotiwu Moskwa i jednego z najlepszych graczy w rosyjskiej lidze. Ralf Rangnick, który niedawno został szefem do spraw sportu i rozwoju klubu, zamierza jednak mocno przebudować kadrę pierwszego zespołu.
Pomocnik stał się jedną z "ofiar" nowego rozdania. Jednak na brak zainteresowania nie może narzekać. Grzegorzem Krychowiakiem mocno interesuje się FK Krasnodar.
Serwis rsport.ria.ru informuje, że do transferu ma dojść lada moment. 31-latek podobno już pożegnał się z kolegami z drużyny i nie wystąpi w sobotnim spotkaniu Lokomotiwu z CSKA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
"Poprosił sztab szkoleniowy, by nie uwzględniać go w składzie na ten mecz. Krasnodar jest nim mocno zainteresowany" - czytamy.
Katarzyna Lewandowska (świetnie zna realia rosyjskiej piłki) podała na Twitterze informację, że Krasnodar oferuje piłkarzowi dwuletni kontrakt, Krychowiak z kolei chce trzyletniej umowy. Negocjacje między stronami trwają.
Drużyna z Krasnodaru w poprzednim sezonie zajęła drugie miejsce w lidze, które zagwarantowało grę w fazie grupowej nowej edycji Ligi Mistrzów. Niedawno zespół zasilił Jhon Cordoba, który w Hercie Berlin rywalizował o miejsce w składzie z Krzysztofem Piątkiem.
Warto dodać, że przez trzy sezony Grzegorz Krychowiak rozegrał 109 spotkań w Lokomotiwie Moskwa. Strzelił 23 gole i zaliczył 15 asyst. Portal "Transfermarkt" wycenił wartość rynkową polskiego pomocnika na 15 milionów euro.
Czytaj też:
Skorża nie chciał robić rewolucji
Podolski ma apel do dziennikarzy