Ligue 1. PSG wystarczyły dwie minuty. Paryż wstrząsnął beniaminkiem

PAP/EPA / Christophe Petit Tesson / Na zdjęciu: Mauro Icardi celebruje zdobycie bramki
PAP/EPA / Christophe Petit Tesson / Na zdjęciu: Mauro Icardi celebruje zdobycie bramki

Główny kandydat do mistrzostwa Francji, piłkarze PSG, na inaugurację sezonu mierzyli się na wyjeździe z beniaminkiem Ligue 1, Troyes. Goście wygrali 2:1.

Na inaugurację rozgrywek największy przegrany poprzedniego sezonu PSG podejmował beniaminka Ligue 1, Troyes. W zespole gości wkrótce ma zagrać Lionel Messi, na razie fani paryskiego klubu muszą czekać na oficjalnie potwierdzenie wiadomości.

Gospodarze od początku starali się zaskoczyć faworyta. Kiedy wydawało się, że drużyna Mauricio Pochettino uporządkowała mecz, miejscowi zdobyli gola. W 9. minucie do dośrodkowania z rogu na piąty metr doszedł Oualid El Hajjam i strzałem głową pokonał Keylora Navasa.

Goście po niespodziewanej stracie gola ruszyli do odrabiania strat i szybko wyszli na prowadzenie. W 19. minucie Achraf Hakimi uderzył z ostrego kąta. Gauthier Gallon źle zachował się między słupkami i mocny strzał przepuścił. Kilkadziesiąt sekund później wicemistrzowie Francji trafili po raz drugi. Zagranie za plecy obrońców do Kyliana Mbappe, ten nie był w stanie uderzyć i podał do Mauro Icardiego, który z dużym spokojem wykończył akcję.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Przegrywając, piłkarze Troyes nie mieli już nic do stracenia i starali się atakować. Szansy na trzeciego gola szukali także przyjezdni. W 24. minucie Mbappe uderzył sprzed pola karnego do opuszczonej bramki, ale futbolówkę sprzed linii wybił obrońca. W odpowiedzi z szesnastki przymierzył Renaud Ripart, Navas popisał się refleksem i sparował strzał. Ten sam zawodnik mocno uderzył sprzed pola karnego jedenaście minut później, bramkarz PSG odbił próbę.

Po zmianie stron gospodarze początkowo szukali wyrównania, jednak dobrej szansy nie byli sobie w stanie stworzyć. Z każdą kolejną minutą zawodnicy beniaminka mieli coraz mniej sił. Paryżanie mieli spotkanie pod kontrolą, jednak sami nie kwapili się do ofensywy.

W końcówce gracze Troyes starali się podjąć jeszcze jedną próbę ataku. To jednak paryżanie mieli szansę na gola, kiedy Mbappe uderzył w 81. minucie sprzed pola karnego tuż ponad bramką. W doliczonym czasie Navas dwukrotnie uratował swoją drużynę przed utratą golą.

Zespół Pochettino dowiózł skromną wygraną do końca i w Paryżu wszyscy mogą już skupić się na oczekiwaniu na przybycie Leo Messiego.

ES Troyes AC - Paris Saint-Germain 1:2 (1:2)
1:0 - Oualid El Hajjam 9'
1:1 - Achraf Hakimi 19'
1:2 - Mauro Icardi 21'

Składy:

ES Troyes: Gauthier Gallon - Issa Kabore, Karim Azamoum, Jimmy Giraudon, Oualid El Hajjam (86' Tanguy Banhie-Zoukrou), Yssouf Kone - Romingue Kouame, Florian Tardieu, Dylan Chambost (63' Mamadou Balde) - Renaud Ripart, Yoann Touzghar (80' Mykola Kucharewicz).

PSG: Keylor Navas - Achraf Hakimi, Thilo Kehrer, Presnel Kimpembe, Abdou Diallo - Ander Herrera, Danilo, Georginio Wijnaldum - Kylian Mbappe (90' Pablo Sarabia), Mauro Icardi, Julian Draxler (76' Eric Ebimbe).

Żółte kartki: Kone (Troyes) oraz Kimpembe, Hakimi, Iccardi, Sarabia (PSG).

Sędzia: Amaury Delerue.

* * *
Olympique Lyon - Stade Brestois 29 1:1 (0:1)
0:1 - Cardona 43'
1:1 - Slimani 62'

Czytaj także:
Ligue 1: remis AS Monaco na inaugurację. Polak obejrzał mecz z ławki
Arkadiusz Milik potwierdza złe wieści. "Przykro mi"
[multitable table=1360 timetable=10730]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
avatar
Stachu76
8.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
PSG nafaszerowane gwiazdami męczy się z drużyną z dołu tabeli. Skoro z takimi gwiazdami nie potrafią wygrać minimum 3:0 lub więcej to o czy tu mowa...przyjście Messiego coś odmieni? Tak, będzie Czytaj całość