W ubiegły czwartek FC Barcelona przekazała informację o odejściu Lionela Messiego. Sam piłkarz był przekonany, że nie zmieni pracodawcy. Kataloński klub wpadł w poważne problemy finansowe i dlatego współpraca z 34-latkiem ostatecznie nie została przedłużona.
Argentyńczyk był naprawdę poruszony podczas niedzielnej konferencji prasowej. Tego samego dnia Messi opublikował zastanawiający wpis na swoim Instagramie.
"Chciałbym odejść w inny sposób, choć przypuszczam, że pożegnanie nigdy nie może być czymś miłym... Chciałbym kontynuować tutaj karierę, wszystko robiłem w tym celu i na końcu tak się nie stało" - napisał.
"Słowa podziękowania kieruję do wszystkich, którzy przez tyle lat towarzyszyli mi w klubie. Kibice dali mi całą swoją miłość, a ja dawałem z siebie wszystko za tę koszulkę. Odchodzę, ale to nie jest pożegnanie, do zobaczenia później. Visca el Barca!" - uzupełnił.
Nie można więc wykluczyć, że Messi u schyłku kariery wróci na Camp Nou. Wszystko wskazuje na to, że dołączy do Paris Saint-Germain. Już w przyszłym tygodniu może odbyć się oficjalna prezentacja utytułowanego zawodnika.
Czytaj także:
Przejście Messiego do PSG zostanie zablokowane? Do Komisji Europejskiej wpłynęła skarga
Hiszpański dziennikarz demaskuje Joana Laportę. Padają konkretne dowody
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)