Real Madryt zakwestionował porozumienie La Ligi. Idzie z nią na spór prawny

Getty Images / Eric Alonso / Na zdjęciu: Florentino Perez
Getty Images / Eric Alonso / Na zdjęciu: Florentino Perez

"Królewscy" na swojej stronie internetowej wydali komunikat, w którym zapowiedzieli podjęcie kroków prawnych przeciwko prezesowi ligi oraz funduszowi CVC.

W tym artykule dowiesz się o:

"Zarząd Realu Madryt na dzisiejszym posiedzeniu o godzinie 11:00 jednogłośnie zgodził się na podjęcie cywilnych i karnych kroków prawnych przeciwko prezesowi LaLiga, panu Javierowi Tebasowi, panu Javierowi de Jaime Guijarro, odpowiadającemu za Fundusz CVC oraz przeciwko samemu Funduszowi CVC Capital Partners" - czytamy w komunikacie.

"Zarząd podjął również decyzję o przeprowadzeniu wszelkich działań prawnych uznanych za stosowne w celu unieważnienia i pozbawienia skuteczności wszelkich ewentualnych uchwał podjętych przez Zgromadzenie LaLigi, które odbędzie się 12 sierpnia, dotyczących umowy pomiędzy LaLigą a funduszem CVC" - poinformowali "Los Blancos".

O tym, że ani Real, ani Barcelona nie poprą porozumienia ligi z amerykańską firmą, wiadomo było już od kilku dni (więcej TUTAJ). Oba kluby uważają, że w perspektywie długofalowej będą przez to tracić pieniądze. Umowa zakłada, że każdy z jej 42 beneficjentów musiałby przez kolejne 40 lat oddawać funduszowi około 2-3 proc. swoich przychodów.

Kwestia zarządzania finansami to jedno, ale członek zarządu "Królewskich" w zeszłym tygodniu na łamach "El Mundo" poddawał w wątpliwość legalność tego porozumienia. Dzisiejszy komunikat pokazał, że działacz nie rzucał słów na wiatr. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się już w czwartek. Aby zablokować wniosek, do negatywnych głosów Realu i Barcelony musiałoby się dołączyć jeszcze 8 zespołów Primera i Segunda Division.

Zobacz też:
Obiecał Beckhama, a potem Messiego. Laporta zostawi spaloną ziemię

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Komentarze (0)