Jagiellonia Białystok bardzo udanie rozpoczęła obecny sezon PKO Ekstraklasy, ale jej sztab szkoleniowy ciągle musi rozwiązywać problemy kadrowe. Wszystko przez kontuzje, które prześladują zawodników pierwszej drużyny. Ostatni przypadek to Bartłomiej Wdowik.
20-letni obrońca wypadł na okres około dwóch miesięcy z powodu złamania kości śródstopia podczas treningu. - Oczywiście jest nam go szkoda z tego powodu, że szczególnie fizycznie poszedł w górę. Dawał bardzo dobre zmiany i żałujemy, ponieważ mocno naciskał na podstawowy skład - nie krył trener Ireneusz Mamrot podczas ostatniej konferencji prasowej.
Wdowik to kolejny piłkarz Jagiellonii, który wypadł na dłuższy okres. Od początku sezonu poza kadrą z powodu urazów są Ivan Runje i Paweł Olszewski, a niedługo po rozpoczęciu letnich przygotowań dołączył do nich Bartosz Bida. Ponadto podczas meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (1:0) los całej trójki podzielił Israel Puerto, choć na szczęście on będzie potrzebował tylko kilku tygodni rekonwalescencji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Co ciekawe miejsce Hiszpana na boisku najprawdopodobniej zajmie Bogdan Tiru, który niedawno także zmagał się z problemami zdrowotnymi. - On wypadł przed samym obozem, ale pierwszy etap przepracował naprawdę solidnie. Później zanim wszedł do kadry meczowej to miał dużo indywidualnych treningów, więc pod względem fizycznym nie mamy obaw. Zresztą nieprzypadkowo zagrał ostatnio 60 minut. Większy problem byłby, gdyby to wszystko stało się na przykład tydzień wcześniej - uspokoił Mamrot.
W najbliższym meczu przeciwnikiem Jagiellonii będzie Górnik Zabrze. Mecz zaplanowano na poniedziałek 16 sierpnia o godz. 18