[tag=51761]
Hakim Ziyech[/tag] był niedawno łączony z AC Milanem. Zainteresowanie "Rossonerich" było duże, do tego stopnia, że tytuł tekstu w "La Gazzetta dello Sport" o możliwym transferze Marokańczyka na San Siro brzmiał "Wszystkie drogi prowadzą do Ziyecha" (Więcej TUTAJ).
Zawodnik Chelsea wydawał się świetnym wyborem dla mediolańczyków, zważywszy na jego wszechstronność i błyskotliwość na boisku, jednak jak donosi Calciomercato.com, Milan nie złożył żadnej oficjalnej oferty za gracza "The Blues". Może się to wydawać dość dziwnym ruchem. Włoski portal tłumaczy jednak, że "Rossoneri" oczekiwali na sygnał o możliwości wypożyczenia Ziyecha.
Zamiast informacji o możliwej transakcji, Włosi otrzymali inną, dość klarowną wiadomość: Tuchel chce, by Marokańczyk został na Stamford Bridge i dodatkowo pragnie, by pomocnik stał się ważnym elementem jego drużyny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Poza tym w ostatnich dniach miało miejsce inne, ważne wydarzenie. Był to bardzo dobry występ w wygranym przez Chlesea Superpucharze Europy (Więcej TUTAJ), okraszony jedyną bramką po stronie angielskiego klubu. Ziyech wystąpił od początku, jednak już w 43 minucie musiał opuścić plac gry, z powodu kontuzji ręki. Wygląda na to, że przerwa może być dość długa.
Wygląda na to, że Milan będzie musiał obejść się smakiem i szukać następcy Hakana Calhanoglu gdzieś indziej. Calciomercato.com podaje również, że "Rossoneri" myślą o pozyskaniu Nikoli Vlasicia z CSKA Moskwa.