Premier League: Liverpool FC nie dał szans kolejnemu rywalowi

PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Diogo Jota (w środku) cieszy się z gola
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Diogo Jota (w środku) cieszy się z gola

Liverpool FC z drugim zwycięstwem w sezonie 2021/2022 Premier League. Tym razem The Reds pewnie rozprawili się przed własną publicznością z Burnley FC (2:0).

W tym artykule dowiesz się o:

Liverpool po wygranej 3:0 z Norwich City przystępował do sobotniej rywalizacji w roli zdecydowanego faworyta, ale ekipa Burnley zamierzała postawić mu trudne warunki gry i pokusić się co najmniej o punkt w tym starciu.

Od początku rywalizacja na Stadionie Anfield była toczona w szybkim tempie, co musiało się podobać kibicom. Przyjezdni odważnie atakowali, ale w 18. minucie dali się zaskoczyć. Wówczas dokładnie z lewego skrzydła dośrodkował Kostas Tsimikas, zaś celnie główkował Diogo Jota.

Po chwili odpowiedzieli podopieczni Sean'a Dyche'a, a mocny strzał w wykonaniu Dwight'a McNeila obronił Alisson, który wybił piłkę na rzut rożny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Cristiano Ronaldo Junior w formie jak tata!

W 26. minucie po świetnym, prostopadłym podaniu Harvey'a Elliotta do siatki trafił Mohamed Salah. Jednakże VAR wykazał, że w momencie zagrania futbolówki Egipcjanin był na minimalnej pozycji spalonej i sędzia tego gola nie uznał. Później The Reds mieli przewagę optyczką, lecz więcej bramek przed przerwą już nie padło.

Po zmianie stron na boisku dzielił i rządził już tylko Liverpool FC, który co chwila gościł pod polem karnym Burnley FC i ostrzeliwał bramkę strzeżoną przez Nicka Pope'a.

Gospodarze dopięli swego w 69. minucie, kiedy to składną, błyskawiczną akcję strzałem z pierwszej piłki wykończył Sadio Mane. Asystę w tej akcji zaliczył Trent Alexander-Arnold.

Później podopieczni Juergena Kloppa już tylko kontrolowali wydarzenia na murawie, ale tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra bramkę honorową dla The Clarets mógł zdobyć Ashley Barnes. Jednakże znakomitą interwencją popisał się Alisson, który dzięki temu zakończył potyczkę z czystym kontem.

Premier League, 2. kolejka:

Liverpool FC - Burnley FC 2:0 (1:0)
1:0 - Diogo Jota 18'
2:0 - Sadio Mane 69'

Składy:

Liverpool FC: Alisson - Trent Alexander-Arnold, Joel Matip, Virgil van Dijk, Kostas Tsimika (90+2' Joe Gomez) - Harvey Elliott, Jordan Henderson, Naby Keita (81' Thiago Alcantara) - Mohamed Salah, Diogo Jota (81' Roberto Firmino), Sadio Mane.

Burnley FC: Nick Pope - Matthew Lowton, James Tarkowski, Ben Mee, Charlie Taylor - Johann Gudmundsson (80' Erik Pieters), Josh Brownhill, Jack Cork, Dwight McNeil - Chris Wood (76' Jay Rodriguez), Ashley Barnes.

Sędziował: Mike Dean.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 38 29 6 3 99:26 93
2 Liverpool FC 38 28 8 2 94:26 92
3 Chelsea FC 38 21 11 6 76:33 74
4 Tottenham Hotspur 38 22 5 11 69:40 71
5 Arsenal FC 38 22 3 13 61:48 69
6 Manchester United 38 16 10 12 57:57 58
7 West Ham United 38 16 8 14 60:51 56
8 Brighton and Hove Albion 38 13 14 11 43:44 53
9 Leicester City 38 14 10 14 62:59 52
10 Wolverhampton Wanderers 38 15 6 17 38:43 51
11 Newcastle United 38 13 10 15 44:62 49
12 Crystal Palace 38 11 15 12 50:46 48
13 Brentford FC 38 13 7 18 48:56 46
14 Aston Villa 38 13 6 19 52:54 45
15 Everton 38 11 6 21 43:66 39
16 Southampton FC 38 9 12 17 43:68 39
17 Leeds United 38 9 11 18 42:79 38
18 Burnley FC 38 7 14 17 34:53 35
19 Watford FC 38 6 5 27 34:77 23
20 Norwich City 38 5 7 26 23:84 22

Czytaj też:
-> Klopp nie wytrzymał po zachowaniu kibiców Liverpoolu. "Idioci"
-> Bednarek rozpoczął sezon na ławce. Ekspert: Byłem bardzo zaskoczony

Źródło artykułu: