Zespół z Barnsley w sobotę chciał się zrehabilitować za niedawną porażkę z Luton Town (0:1) i mocno rozpoczął konfrontację, wychodząc na prowadzenie w 14. minucie. Wówczas do siatki trafił Dominik Frieser, któremu asystował Liam Kitching.
Nie minęło trzynaście minut, a było już 2:0 dla przyjezdnych. Wtedy to Cauley Woodrow pokonał Timothy'ego Dienga, zaś asystę w tej akcji zaliczył Callum Styles.
Taki obrót spraw zmusił trenera gospodarzy, Mark Warburton, do dokonania dwóch zmian jeszcze przed przerwą (boisko opuścili George Thomas i Andre Dozzell, zaś w ich miejsce pojawili się Dominic Ball oraz Albert Adomah).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Cristiano Ronaldo Junior w formie jak tata!
Piłkarze Barnsley FC długo kontrolowali boiskowe wydarzenia, ale w 76. minucie ekipa QPR za sprawą Iliasa Chaira zdobyła bramkę kontaktową, co zapowiadało bardzo ciekawą końcówkę batalii.
Kiedy wydawało się, że przyjezdni otrzymają swoje prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego, w doliczonym czasie gry do remisu doprowadził Charlie Austin. Po chwili arbiter zakończył spotkanie, a z wyniku bardziej mogą być zadowoleni zawodnicy Queens Park Rangers, którzy rzutem na taśmę wywalczyli punkt.
The Championship, 4. kolejka:
Queens Park Rangers - Barnsley FC 2:2 (0:2)
0:1 - Dominik Frieser 14'
0:2 - Cauley Woodrow 27'
1:2 - Ilias Chair 76'
2:2 - Charlie Austin 90+1'
*Michał Helik (Barnsley FC) rozegrał cały mecz.
Czytaj też:
-> Klopp nie wytrzymał po zachowaniu kibiców Liverpoolu. "Idioci"
-> Bednarek rozpoczął sezon na ławce. Ekspert: Byłem bardzo zaskoczony