Serie A: Inter Mediolan wystartował jak na mistrza przystało

PAP/EPA / Matteo Bazzi / Na zdjęciu: Arturo Vidal
PAP/EPA / Matteo Bazzi / Na zdjęciu: Arturo Vidal

Udane debiuty w Interze Mediolan. Nerazzurri zwyciężyli w pierwszym meczu pod wodzą Simone Inzaghiego 4:0 z Genoą CFC, a w akcjach bramkowych uczestniczyli Hakan Calhanoglu oraz Edin Dzeko. Jeszcze więcej goli padło w Weronie.

Inter Mediolan kończył poprzedni sezon w szampańskiej atmosferze. Mistrzostwo Włoch zapewnił sobie tak wcześnie, że świętowanie odzyskania tytułu mogło trwać kilka tygodni. Dobre wiadomości jednak wcześnie się skończyły. Udany powrót do elity europejskiego futbolu może okazać się niemożliwy bez trenera Antonio Conte, najlepszego strzelca Romelu Lukaku czy przebojowego wahadłowego Achrafa Hakimiego. W sobotę Inter debiutował pod wodzą Simone Inzaghiego, który pewnie nie spodziewał się tylu komplikacji w okresie przygotowań.

Inter dał jednak do zrozumienia, że skreślanie go już na starcie sezonu nie jest dobrym pomysłem. Po kwadransie prowadził 2:0, a mocne wejście do zespołu zaliczyli sprowadzeni latem Hakan Calhanoglu oraz Edin Dzeko. Turek asystował przy golu Milana Skriniara i sam przymierzył zza pola karnego do siatki po podaniu Bośniaka. Gola na 3:0 dołożył po przerwie Arturo Vidal krótko po wejściu z ławki rezerwowych, a wynik ustalił na 4:0 Dzeko.

Aleksander Buksa spędził mecz na ławce rezerwowych Genoi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Cristiano Ronaldo Junior w formie jak tata!

Lato przebiegło w calcio pod znakiem rewolucji na ławkach trenerskich. Nie ominęły one Hellasu Werona oraz US Sassuolo, którzy rozstali się z twórcami swoich sukcesów z ostatnich latach. W Hellasie zamiast Ivana Juricia pracuje Eusebio Di Francesco, a Roberto de Zerbiego zastąpił Alessio Dionisi. W US Sassuolo nie ma już także Manuela Locatellego, więc Neroverdi muszą bronić się przed popadnięciem w przeciętność.

W podstawowym składzie Hellasu znalazł się Paweł Dawidowicz. Od początku spotkania defensywa z Polakiem w szeregach była pod presją Neroverdich. US Sassuolo objęło prowadzenie w 32. minucie, kiedy to Giacomo Raspadori przymierzył z czystej pozycji po podaniu Filipa Djuricicia. Odrabianie strat przez Hellas było skomplikowane z powodu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki dla Miguela Veloso. Było go stać na dwa gole, ale goście dołożyli tyle samo po przerwie i wygrali 3:2.

1. kolejka Serie A:

Inter Mediolan - Genoa CFC 4:0 (2:0)
1:0 - Milan Skriniar 6'
2:0 - Hakan Calhanoglu 14'
3:0 - Arturo Vidal 74'
4:0 - Edin Dzeko 87'

Hellas Werona - US Sassuolo 2:3 (0:1)
0:1 - Giacomo Raspadori 32'
0:2 - Filip Djuricić 51'
1:2 - Mattia Zaccagni (k.) 71'
1:3 - Hamed Junior Traore 77'
2:3 - Mattia Zaccagni 90'

Czytaj także: Serie A bez Filipa Jagiełły. Pomocnik został wypożyczony
Czytaj także: Dobre otwarcie kadencji Jose Mourinho w europejskich pucharach

Komentarze (0)