W tym artykule dowiesz się o:
Klub: Juventus FC Wiek: 31 lat
Podstawowy bramkarz reprezentacji Polski spędzi we Włoszech już siódmy sezon. Część z nich była błyskotliwa, inne solidne, a na przykład poprzedni przeciętny. Dlatego media na Półwyspie Apenińskim spekulowały o odejściu Wojciecha Szczęsnego z Juventusu. Trener Massimiliano Allegri zamierza jednak stawiać na Polaka po swoim powrocie do klubu, a Stara Dama jest ponownie głównym kandydatem do zdobycia scudetto.
Nadciąga młodość
Klub: AS Roma Wiek: 19 lat
Klub: Genoa CFC Wiek: 18 lat
O Nicoli Zalewskim zrobiło się głośno w końcówce poprzedniego sezonu, kiedy pokazał się w meczach Ligi Europy i Serie A. Wtedy trenerem Giallorossich był jeszcze Paulo Fonseca. Inny Portugalczyk, Paulo Sousa powołał niedawno pomocnika AS Romy do reprezentacji Polski, a kolejny Jose Mourinho nie wypuścił go na wypożyczenie. Jeszcze młodszy od Zalewskiego jest Aleksander Buksa, który latem został bohaterem transferu z Wisły Kraków do Genoi CFC i rozpoczyna zagraniczny etap w karierze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Klub: SSC Napoli Wiek: 27 lat
W poprzednim sezonie pomocnik SSC Napoli był wiodącym Polakiem we włoskiej elicie. W osiągnięciu najlepszych w karierze statystyk indywidualnych nie przeszkodziło Piotrowi Zielińskiemu zakażenie koronawirusem czy zawirowania w klubie. Trener Luciano Spalletti również przygotowuje dla Polaka ważne miejsce w swoim zespole. W kadrze Azzurrich jest również młody bramkarz Hubert Idasiak, który skrada się do podstawowego składu.
Klub: Torino FC Wiek: 26 lat
Po roku transfer Karola Linettego z UC Sampdorii na Torino FC wygląda na totalny niewypał. Lato przyniosło jednak kilka pozytywnych wydarzeń dla pomocnika Byków. W klubie ponownie zmienił się szkoleniowiec, a sam Linetty dostał powołanie na Euro 2020 i strzelił w tym turnieju gola. Celem pomocnika jest powrót do wysokiej formy prezentowanej w Genui.
Duet z Bolonii
Klub: Bologna FC Wiek: 30 lat
Klub: Bologna FC Wiek: 16 lat
Łukasz Skorupski jest we Włoszech od 2013 roku. W tym czasie wyrobił sobie solidną markę na miejscowym rynku. Przed nim czwarty sezon w Bologni FC, w której jest niekwestionowanym numerem jeden na pozycji bramkarza. Życie z obrońcami Rossoblu bywa trudne, ale przynajmniej Skorupski nie może narzekać na brak obowiązków i okazji do wykazania się. Znacznie młodszy nastolatek Kacper Urbański zdążył zadebiutować w elicie i pracuje na kolejne szanse u trenera Sinisy Mihajlovicia.
Korespondencyjna walka obrońców
Klub: Hellas Werona Wiek: 26 lata
Klub: Cagliari Calcio Wiek: 21 lat
W poprzednim sezonie w pewien sposób zamienili się rolami. Paweł Dawidowicz zaczął grać regularnie, a nie w kratkę w Hellasie Werona i zabrał Sebastianowi Walukiewiczowi miejsce w reprezentacji Polski. Inna sprawa, że obrońca Cagliari Calcio sam spuścił z tonu i stracił miejsce w jedenastce zespołu z Sardynii. Dawidowicz postara się pozostać ważnym zawodnikiem swojego zespołu, a Walukiewicz powrócić do budowania pozycji w calcio.
Klub: UC Sampdoria Wiek: 29 lat
Stał się piłkarzem instytucją w Sampdorii. Szczególnie w pierwszych latach, spędzonych w klubie, często spekulowano o transferze Bartosza Bereszyńskiego do jednego z zespołów grających w europejskich pucharach, ale pozostał i rozpocznie piąty sezon w barwach Blucerchiatich. Obrońca został kapitanem zespołu, sporadycznie wypada z podstawowego składu. Po nieudanym Euro 2020 liczy na mocny powrót do calcio.
Powroty z zaplecza
Klub: Empoli FC Wiek: 23 lata
Klub: Salernitana Wiek: 26 lat
Macierzyste kluby nie wiążą z nimi dużych oczekiwań, dlatego szukają szczęścia na wypożyczeniach. Najbliższy sezon spędzą w zespole, z którym latem świętowali awans do elity. Szymon Żurkowski trafił ponownie z ACF Fiorentiny do Empoli FC, a Paweł Jaroszyński z Genoi CFC do Salernitany. Oba zespoły są beniaminkami, będą bić się o utrzymanie. Tak kluby, jak sami Polacy, chcą udowodnić, że pasują do elity.
Klub: ACF Fiorentina Wiek: 24 lata
Trzeci bramkarz grający regularnie w lidze włoskiej i powołany do reprezentacji Polski. Ponownie startuje w ACF Fiorentinie, choć już kilkakrotnie był łączony z transferem do któregoś z czołowych zespołów calcio. W Violi nie brakowało latem zamieszania, ale niezmiennie liczy ona na powrót do realnej walki o awans do europejskich pucharów. Bartłomiej Drągowski może w tym wydatnie pomóc.
Niejasna sytuacja
Okno transferowe pozostaje otwarte. Nawet w przypadku kilku wymienionych już Polaków nie można wykluczyć zmiany klubu. Sytuacja Łukasza Teodorczyka, Patryka Dziczka i Arkadiusza Recy jest najbardziej skomplikowana. Teodorczyk powrócił z wypożyczenia do Udinese Calcio, ale w tym klubie zdążył już kilkakrotnie rozczarować. Dziczek ma przerwę od sportu z powodu problemów zdrowotnych i jego przyszłość w Lazio jest niewiadomą. Z kolei Reca pozostaje graczem Atalanty, ale najbardziej realne jest kolejne rozstanie z nią.