28-latek rozpoczął spotkanie wśród rezerwowych i mógł zaprezentować swoje umiejętności w drugiej połowie. Po zmianie stron Jakub Świerczok wszedł za Hiroyukiego Abe.
Trener Massimo Ficcadenti miał nosa. W 49. minucie Polak odmienił losy meczu. Yutaka Yoshida zagrał do Świerczoka, który przełożył sobie piłkę przed polem karnym, zwiódł rywali i doskonale uderzył. Bramkarz Masaaki Murakami nie miał w tej sytuacji żadnych szans na skuteczną interwencję. Później kadrowicz upadł na murawę po zderzeniu z rywalem, lecz dotrwał do końca.
Gol napastnika był decydujący, zespół gości nie potrafił odpowiedzieć. W 25. kolejce Nagoya Grampus pokonała 1:0 Avispę Fuhuoka i zajmuje obecnie piąte miejsce w ligowej stawce.
To była debiutancka bramka Świerczoka w J League. Wcześniej trafił do siatki w Pucharze Cesarza (1:0 z Vissel Kobe). Latem uczestnik mistrzostw Europy przeszedł z Piasta Gliwice do Nagoyi za dwa miliony euro. Przypomnijmy, że doświadczony snajper został pominięty w powołaniach na wrześniowe zgrupowanie kadry.
Nagoya Grampus - Avispa Fuhuoka 1:0 (0:0)
1:0 - Jakub Świerczok 49'
GOALLL! Jakub Świerczok scores for Nagoya Grampus in the 49th minute!
— J.LEAGUE Official EN (@J_League_En) August 22, 2021
Nagoya Grampus [1] - 0 Avispa Fukuoka
J.LEAGUE - All Rights Reserved #JLEAGUE pic.twitter.com/cEMRXtebrx
Czytaj także:
Sousa uskrzydlił kadrowicza. Polak znalazł sposób na Polaka [WIDEO]
Kamil Grosicki "wjechał" do szatni Pogoni Szczecin. I od razu ryknął!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!