Mistrzowie Niemiec z pewnością nie są do końca zadowoleni z niedzielnego starcia z zespołem z Kolonii. 1.FC Koeln zdołało odrobić wynik ze stanu 2:2, jednak ostatecznie kolończycy ulegli Bayernowi 2:3.
Występ, o którym z pewnością chciałby zapomnieć, zaliczył Leroy Sane. Skrzydłowy bawarskiej drużyny został wygwizdany przez własnych kibiców, co na Allianz Arena zdarza się niezmiernie rzadko. Julian Nagelsmann postanowił zmienić go po 45 minutach gry.
W obronie Niemca stanął jego kolega z reprezentacji, Thomas Mueller. - Nie chcemy tego, to nie jest miłe. Oczekuję od fanów większego wsparcia dla nas, graczy - tak gwizdy podczas niedzielnego starcia skomentował napastnik bawarskiej drużyny. - Leroy ma od nas, w zespole pełne wsparcie - zapewnił Mueller.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!
Do sytuacji odniósł się również Karl-Heinz Rummenigge. Były prezes Bayernu udzielił wywiadu dla dziennika "Bild", w którym również stanął w obronie Sane. - Współczuję mu. Nie podobała mi się ta sytuacja. On się bardzo stara, ale czasem brakuje mu pewności siebie, ciąży na nim również to, ile za klub za niego zapłacił - skomentował Rummenige.
Leroy Sane jest piłkarzem Bawarczyków od lipca 2020 roku, kiedy został wykupiony z Manchesteru City za 45 milionów euro. Od tej pory zagrał dla Bayernu w 47 meczach, w których 10 razy trafił do siatki i 12-krotnie asystował.
Czytaj także:
Dyrektor Bayernu o transferze Lewandowskiego
Tak Robert Lewandowski skomentował zwycięstwo z FC Koeln